#perfumy Jakie jest wasze perfumowe rozczarowanie 2022? Moje to zdecydowanie Bois Imperial. Przemocno hajpowany zapach. Hajpowany do tego stopnia, że od razu wziąłem 20ml dekancik. Pierwszy sztach po przyjściu paczki i mówie - w sumie nic specjalnego. Dziwne to, ale może mi sie spodba. Czułem w nim taką specyficzną nutę, której nie umiałem nazwać. Potem mignął mi komentarz na wykopie że " BOIS WALI KISZONYM OGÓREM". Dosłownie, zacząłem w nim czuć kiszone ogóry! Do tej pory zbiera mnie na bełta jak pomyśle sobie o zapachu tego smroda. Wszystkie ubrania, które miały z nim kontakt z automatu poleciały do pralki. Całe szczęście udało mi się pogonić to dziadostwo w miarę szybko bo hajp ciągle trwał
@bugzer: było ich wiele Moschino uomo? Ten to jest dopiero dziaders.. na szczęście tylko odlewka. Rasasi egra najgorszy zakup flakonu w ciemno. Midnight oud - drugi najgorszy zakup flakonu w ciemno.
Wtop miałem kilka, za to było kilka flakonów w ciemno które okazały się strzałem w 10.
A i jeszcze zdegustowany byłem montale, chociaż red vetiver jest spoko
@bugzer: dziwne macie te skojarzenia :D dla mnie Bois to jeden z najbardziej uniwersalnych zapachów na rynku, do tego podoba się praktycznie każdemu w otoczeniu.
jesli chodzi o rozczarowanie Afnan Modest Une, Lattafa Asad i generalnie araby.
@bugzer: z bois imperial jest ten problem, że zaraz po aplikacji i wąchając go z bliska trąci lekko kwaśnym czymś ale w powietrzu i na ubraniach to zupełnie inny zapach. Co do rozczarowania to zdecydowanie jak przedmówca: Asad do oryginału nawet nie ma podejścia XD
Jakie jest wasze perfumowe rozczarowanie 2022? Moje to zdecydowanie Bois Imperial. Przemocno hajpowany zapach. Hajpowany do tego stopnia, że od razu wziąłem 20ml dekancik. Pierwszy sztach po przyjściu paczki i mówie - w sumie nic specjalnego. Dziwne to, ale może mi sie spodba. Czułem w nim taką specyficzną nutę, której nie umiałem nazwać. Potem mignął mi komentarz na wykopie że " BOIS WALI KISZONYM OGÓREM". Dosłownie, zacząłem w nim czuć kiszone ogóry! Do tej pory zbiera mnie na bełta jak pomyśle sobie o zapachu tego smroda. Wszystkie ubrania, które miały z nim kontakt z automatu poleciały do pralki. Całe szczęście udało mi się pogonić to dziadostwo w miarę szybko bo hajp ciągle trwał
Żadne dziadostwo, to nie wina Boisa tylko twojego nosa. Hajp był/jest zasadny bo te perfumy są super
Moschino uomo? Ten to jest dopiero dziaders.. na szczęście tylko odlewka.
Rasasi egra najgorszy zakup flakonu w ciemno.
Midnight oud - drugi najgorszy zakup flakonu w ciemno.
Wtop miałem kilka, za to było kilka flakonów w ciemno które okazały się strzałem w 10.
A i jeszcze zdegustowany byłem montale, chociaż red vetiver jest spoko
jesli chodzi o rozczarowanie Afnan Modest Une, Lattafa Asad i generalnie araby.
Co do rozczarowania to zdecydowanie jak przedmówca: Asad do oryginału nawet nie ma podejścia XD
dziwność boisika z czasem zamienia się w coś pozytywnego. pierwszy sztach to faktycznie kiszak
Zdecydowanie Sedley od Marly.
Moim skromnym zdaniem marka cenowo powinna być półkę niżej.
bo wali koprem z ogórków. Dużo było tych rozczarowań, ale największe to chyba Encelade, Nishane Ani i Kajal Lamar
Ta niebieska Fanta /Mirinda zero pachnie idebtycznie do Turathi Blue, jakby ktos nie trstował jeszcze