@koszyk2: Spoko, jak tata nie ma co robić, to będzie zimą i latem za częściami buszował po internecie, jak coś padnie. Maszyna super, ale pod warunkiem, że sobie w stanie salonowym postawi w pokoju jako element wystroju.
Ciekawe też czy znajdziesz jeżdżący, sprawny egzemplarz i za jakie pieniądze.
@koszyk2: Domyślam się, że Tata ma kategorię A, ale bardzo długo nie jeździł motocyklami? Jeśli myśli o powrocie do pasji, to najlepszym rozwiązaniem będzie poszukanie mu 125cm3 na początek, aby przypomniał sobie co i jak. Dalej już sam postanowi, w jaką stronę chce pójść. Zdecydowanie zakup takiej MZ nie będzie dobrym pomysłem.
ja #!$%@?, napisalem Ci kilometrowy komentarz i zamiast kliknąć wyślij, to walnąłem ten #!$%@? niebieski przycisk.......Aaaaa. Będzie krótko, kup jak chcesz przywrócic wspomnienia, ale w tej cenie (minimum 10 tys.) miałbys Yamahę Venture i ojciec by się posikal z radości, bo za młodu o takim marzył.
@koszyk2 Wiem, że Ci Ci trukam o tym jednym Moto, ale to jakby moja rodzinna historia w "uszczęśliwianiu ojca" :) Duży, więc się czuje jak król drogi, przypomina mu trochę Hondę Goldwing (zawsze mu się podobała, ale jest strasznie droga i ciężka), chłop się pakuje w kufry i se jeździ, moc spora, chwali się, że 1200 pojemności i wszyscy robią "Woooow". A że to stary motor, to i podlubac jest przy czymś,
Gadałam sobie z typem i spoko rozmowa, coś się zeszło na pieski bo on wielki miłośnik. Mówię więc, że kocham psiury nad życie ale moja granica to pies w łóżku, bo lubię mieć czystą pościel. I gość mnie usunął xDDDDD sytuacja na rynku knurów tragiczna #tinder #psy
Wymyśliłem,że kupię ojcu moto takie jak miał kiedyś. Co to za model ?
MZ ES 250/2 Trophy. U nas jeszcze na to mówią Tropik. Milicyjny motocykl
Ciekawe też czy znajdziesz jeżdżący, sprawny egzemplarz i za jakie pieniądze.
jak ma A to przynajmniej 250 kup. najlepiej coś grzybowego, jak shadow czy virago
Cumplu, pierwsze lepsze ogłoszenie Yamahy Venture. Zobacz sobie. Ojciec spokojnie może w takie Moto żonę wziąć i przejechać się w niezla podróż. https://www.olx.pl/d/oferta/yamaha-xvz-1200-venture-klasyczny-turystyk-bardzo-ladny-CID5-IDQzoH0.html
Wiem, że Ci Ci trukam o tym jednym Moto, ale to jakby moja rodzinna historia w "uszczęśliwianiu ojca" :) Duży, więc się czuje jak król drogi, przypomina mu trochę Hondę Goldwing (zawsze mu się podobała, ale jest strasznie droga i ciężka), chłop się pakuje w kufry i se jeździ, moc spora, chwali się, że 1200 pojemności i wszyscy robią "Woooow". A że to stary motor, to i podlubac jest przy czymś,