Wpis z mikrobloga

Eh, dobra mam to w dupie, przestanę się odzywać do niej jak będzie chciała to sama napisze w co wątpię. Nie mam siły się przypominać i zagadywać jak i tak mi odpisuje raz dziennie, albo raz na kilka dni. Wyleczyłem się z portali randkowych a na żywo prawie zerowe doświadczenia, ale jest jeszcze gorzej niż przez internet. Coś czuję, że zostanę starym kawalerem z kotami #zalesie #depresja #przegryw #logikarozowychpaskow #rozowypasek #tinder
  • 8
  • Odpowiedz
@myk-myk-myk: Wiesz wymieniłem się z nią numerami telefonów i następnego dnia olałem temat całkowicie, po 5 sama do mnie napisała. Ale już mi nie odpisała a ja po dwóch tygodniach się przypominam i ona, że przepraszam mam dużo na głowie i tak dalej. Popisaliśmy ze dwa, trzy dni, ale zaczęło mnie #!$%@?ć, że pisze raz na dzień to olewam temat.
  • Odpowiedz
@DurzyHarakter30: to jest Kolego jak z randkami, nagle nie mają czasu, bo nauka, Babcia, nagła sprawa. Nie ma opcji żeby zainteresowania kobieta nie miała w ciągu dnia kilku chwil żeby napisać, zadzwonić, cokolwiek zagadać.
  • Odpowiedz
@myk-myk-myk:

jak laska sama nie dąży do kontaktu, to już wiesz za kogo Cie ma, lepiej odpuścić niż robić za orbitera, zainteresowane same zagadują, dzwonią, wysyłają zdjęcia, nie trzeba się przypominać


trochę się nie zgadzam, mam takie koleżanki, które wcale do mnie same nie piszą, ale jak je zaprosze to nie ma żadnego problemu żeby znalazły wolny termin i wpadły na noc ;p więc raczej totalnie w dupie mnie nie mają,
  • Odpowiedz