Wpis z mikrobloga

@Zara_wracam: Dzięki za ten wpis. Troszkę się uśmiałem, ale przypomniało mi się, jak rodzice wyjeżdżali do Zakopanego bodajże w 1987 lub w 88. roku, zostawiając mnie - 6-latka na pastwę kuzynki. Dodatkowo byłem chory na szkarlatynę - skóra z dłoni i stóp łuszczyła mi się jak z sękacza dosłownie. Rodzice zaproponowali mi ten film przed wyjazdem sądząc, że jest dla dzieci i mnie jakoś odpręży w tej chorobie i w ogóle
#!$%@? stąd szkaradny niszczycielu dzieciństwa!


@Balcus:

Ten film to jedna z większych traum mojego dzieciństwa.


@marek_antoniusz:

trochę to zabawne ale ja mam takie same wspomnienia, bałem się potem po mieszkaniu chodzić. musiał to być jakiś tęgi mózg, który wymyślił, że to będzie film dla dzieci (_ )