Wpis z mikrobloga

8. Francja jest więzieniem narodów.

Wielowiekowa historia ucisku innych narodów przez Francuzów, to niestety nie historia, to wciąż dzisiejsza Francja.

Tłumienie tożsamości narodowych, infiltracja organizacji obywatelskich przez agentów tajnej policji, rozpędzanie demonstracji i mordy polityczne – to wszystko jest dzisiejszą rzeczywistością dla ludów o niewłaściwych aspiracjach narodowych, które przypadkiem znaleźli się we francuskim imperium.

Nie mówię nawet o narodach Azji i Afriki, mówię o obywatelach francuskich, dla których to obywatelstwo jest tylko kajdankami, pętlą na szyi.

Francja jest kolebką szowinizmu, ideologii ultranacjonalistycznej francuskiej pogardy do innych narodów, ale czy Francja jest prawdziwą ojczyzną dla swoich własnych obywateli, nie wszyscy zgodzą się tak ją nazywać.

Francuska nielegalna okupacja Korsyki trwa już dwieście pięćdziesiąt lat i przez cały ten czas Korsykanie odmawiali najeźdźcom prawa do decydowania o losie rodzimej wyspy i jej narodu. Kontynuują swoją walkę.

Korsykanie to stary naród europejski, kultura korsykańska jest nawet starsza niż francuska. Ten naród zawsze kochał wolność i swoją ojczyznę. Korsykanie zawsze żywili aspiracje demokratyczne.

W 1755 roku Korsykanie napisali pierwszą na świecie konstytucję i ją przyjęli, widzieli wolną i niezależną przyszłość dla swojego narodu na ojczystej ziemi. Ale ich swobodny rozwój został nagle zahamowany, wdęptany w brud butem francuskiego żołnierza.

W 1769 roku rozpoczęła się inwazja, nie sprowokowana niczym przez pokojowo nastawionych mieszkańców Korsyki, ale cynicznie i okrutnie prowadzona przez średniowieczny, krwawy barbarzyński reżim absolutystycznej "oświeconej" monarchii francuskiej.

Okupacja przyniosła mieszkańcom wyspy nie tylko fizyczne, ale i ogromne cierpienia moralne, ponieważ wiele zmieniających się reżimów we Francji, nie biorąc pod uwagę ich ideologicznej różnicy od republiki do monarchii iz powrotem, wszyscy one podzielały między sobą wspólną opinię francuskiego wielkie-narodowego szowinizmu wobec małego narodu Korsyki.

Korsykanie to zupełnie inny naród niż Francuzi, swoją konstytucję napisali we swoim własnym języku, ale Francuzi zawsze stawili sobie za cel wymazywanie tożsamości kulturowej i narodowej Korsykanów, przez cały XIX wiek trwała polityka sztucznej francyfikacji wyspiarzy. Ich język został wyrwany ze szkoły i zakazany w urządach.

Francuzi starali się, aby Korsykanie zapomnieli, że kiedykolwiek istnieli. Jako smutny żart teraz nie ma nawet jednej administracyjnie Korsyki. To okrutna obraza dla poczucia jedności narodowej Korsykanów, ale tak jest zjednoczoną przez samą naturę Korsykę Paryż podzielił na dwie części, dwa departamenty Dolna Korsyka i Górna Korsyka.

Ale wrogowi nie udało się rozdzielić narodu. Korsykanie są zjednoczeni w pragnieniu niezależnego narodowego życia we własnym kraju, niepodległym i pięknym, zamiast bycia tylko parą zapyziałych prowincjonalnych departamentów na skraju obcego imperium.

I tutaj zaczyna się krwawy terror przeciwko małej nacji, jeśli kiedykolwiek ten terror naprawdę się zakończał. Paryż organizuje polityczne morderstwa korsykańskich aktywistów.

W marcu 2022 roku w więzieniu zginął duchowny przywódca korsykańskich separatystów, jak pogardliwie nazywa ich francuska prasa, 60-letni mężczyzna, który oddał życie za swój lud, Yvan Colonna.

To prawdziwa nauczka z francuskiego dla wszystkich Korsykanów, którzy wychodzili na ulice, aby zaprotestować przeciwko francuskiej władzy nad ich ojczyzną w zeszłym roku.

Rząd paryski zaprzecza nawet, że istnieją, według oficyalnej ideologii państwa we Francji nie ma innych narodów, tylko francuski, przez to Paryż odmówił ratyfikacji europejskiej Konwencji o ochronie języków ojczystych mniejszości narodowych, zaakceptowanej przez wszystkie innych kraje kontynentu.

We Francji nie ma mniejszości narodowych, wszyscy obywatele we Francji są Francuzami, to oficjalne stanowisko rządu. Korsykanie, nie istniejecie.

I pomyślcie o tym, o ile trudniej być więźniem, kiedy z okrutnym francuskim humorem każą ci nazywać swoje więzienie domem. Dom, w którym możesz zostać zabity tylko za pragnienie bycia panem swojego losu.

Taka jest dzisiejsza Francja, wciąż więzienie narodów, w XXI wieku.

#propaganda #historia #francja #geopolityka

Źródła faktów wyszej wymienionych w tekście:
Konstytucja Paoli
Konwencja ramowa o ochronie mniejszości narodowych
Korsyka Południowa, departament 2A
Górna Korsyka, departament 2B
Pobierz mobutu2 - 8. Francja jest więzieniem narodów.

Wielowiekowa historia ucisku innych na...
źródło: cohn