Wpis z mikrobloga

@Mjj48003: Piotr Napierała nie potrafi uwiarygodnić człowieka, którego próbuje sprzedać publice. Mieni siebie lewicującym liberałem (jak sam siebie określił w rozmowie z Ralindelem), a tak naprawdę głosi poglądy skrajnie lewicowe, czyli mniejszościowe, bo głoszone przez jakiś margines na Twitterze (w końcu nie dziwi mnie też to, że tam to napisał), które w jego wyobrażeniu są tym powszechnym lewicującym liberalizmem.

Po tym właśnie poznać osobę skrajną od umiarkowanej, bo patrząc na jego
@Swiety_Judasz: Moim zdaniem dużo osób do tego źle podchodzi. Na siłę staramy się zracjonalizować poglądy Piotrka, przecież doktor historii idei, to chociaż to w jego uniwersum musi mieć sens...

No nie. xD Uważam, że Pietras jest w pełni obrotowy, definiując liberalizm jako pełną wolność jednostki, zapominając że na definicje wolności składają się 2 rzeczy. Wolność do oraz wolność od. To niemal anarchizm w jego wydaniu. Tylko te etykiety nie mają sensu.