Wpis z mikrobloga

@MXkeys: jaką katolicką tradycje. Książka kondolencyjna pozwala na wyrażenie jakiegoś rodzaju współczucia, żałoby itp itd, a jakiś wykopem przychodzi i sobie rymowanki układa. Ja rozumiem, że wy sie tutaj siusiakami stykacie, to i po plecach się klepiecie, ale mam nadzieje, że jak kiedyś umrzesz to nikt Ci nie będzie rymowanek cytował, że byłeś #!$%@? w robocie czy coś, no ale może wy to lubicie xD