Wpis z mikrobloga

@its_over_for_chlop: Idzie mieć bydlaka a nie jeżdzić jak #!$%@?. Też przecież nie jest tak, że tym autem będziesz jeździć 200-250 kiedy tylko się da. Nawet jeżdżąc przepisowo masz znacznie fajniejsze doświadczenia z jazdy - szybsze ruszanie, ciekawsza jazda w zakrętach. Z autem które lubisz zwykła droga do pracy przez zabudowany staje się formą zabawy. Chociaż przyznam, że częściej zacząłem jeździć właśnie na drogi szybkiego ruchu, czy na wielopasmowe obwodnice - przyśpieszanie
@its_over_for_chlop
W sumie sam się często nad tym zastanawiam mając auto 300+. Pierwsza kwestia to moc, nie zapier... cały czas ale jak trzeba przycisnąć to banan na ryju i frajda jest momentalnie. Spalanie w porównaniu do takiego 2.0 150KM w benzynie jest nieznacznie wieksze. Cena ubezpieczenia taka sama. Dźwiek takiego V8 czy R6/V6 też sporo rekompensuje. No i przeważnie takie auta z dużymi silnikami mniej tracą lub wręcz zyskują na wartości.
ryzyko przypalu i stracenie prawka jest wysoce prawdopodobne?


@its_over_for_chlop: dlaczego wysoce prawdopodobne? Bo moc? Myślisz że jak ktoś ma te 200 czy ileś tam koni to ciśnie do końca obrotomierza na każdym biegu i przestaje przyspieszać dopiero jak silnik nie daje rady więcej? To nie jest tak jak jazda uno fire 1.1 gdzie faktycznie żeby jechać to cisniesz każdy bieg do końca. Zresztą częściej debilne niebezpieczne manewry robią osoby w samochodach
Jazda autem poniżej 150 koni jest po prostu niebezpieczna, i w życiu nie kupie już takiego auta(chociaż dla mnie to 250 to minimum). Jak masz pod maską prawie 300 koni, to nie dość że możesz wszędzie bezpiecznie włączyć się do ruchu i osiągnąć pożądaną prędkość, to do tego takie auto zazwyczaj owiele lepiej trzyma się drogi(bo lepsze zawieszenie i większe i lepsze opony) a do tego ma odpowiednio większe i lepsze hamulce.
@its_over_for_chlop: życie, stać na auto które ma 300 kucy, to stać na 1500zł mandatu XD Ale ja raczej się nie zapominam, zresztą dużo jeżdżę po Niemczech, a tam mandaty owiele tańsze niż w Polsce, a autobahny są bez ograniczeń
@its_over_for_chlop: to co napisał @Chewie2: nie czuję potrzeby udowadniania komukolwiek na drodze że mam te okolice 300km, liczy się to że mogę bezpiecznie i szybko włączyć się do ruchu, wyprzedzić. Nawet nie wiem jaki vmax mam bo to nie jest jakieś istotne. To raczej kwestia tego co siedzi w głowie.