Wpis z mikrobloga

Ekranizacja The Last Of Us to pozytywne zaskoczenie. Zaczeło się od Sarah którą grałą aktorka trochę jakby za stara i innego koloru skóry niż Joel. Lekko mi się morda skwasiła bo nie lubię gdy reżyser wmawia mi że widoczna na ekranie stara dupa to nastolatka ucząca się o podmiocie i orzeczeniu w zdaniu. No ale pierwsze koty za płoty. A potem było... już tylko lepiej.

Scena z eutanazją dziecka mocarna.
Tess - sztos, lepsza niż w oryginale.
Pewne korekty scenariusza nie przeszkadzają a czasem nawet dodają więcej sensu i spójności, na przykład teraz trochę bardziej trzyma się kupy dlaczego Joel wogóle wyruszył z Bostonu.

Jestem wręcz w szoku. Brawo HBO, jednak da się.
#thelastofus #tlou #seriale
  • 1