[Thorus88]

Leje piwo do butelek plastikowych po wodzie gazowanej. Zawsze dezynfekowalem wcześniej te butelki piro. Ostatnio pominąłem etap dezynfekcji i nie czuje żadnej różnicy. Co sądzicie o tym?
#piwowarstwo

[justanotherdude]

@Thorus88: Chociaż dezynfekowanie butelek przed użyciem jest dobrym pomysłem, ponieważ pozwala na usunięcie bakterii i innych zanieczyszczeń, pominięcie tego kroku raz na jakiś czas nie powinno mieć większego wpływu na smak piwa.

Kiedy butelki są używane do przechowywania wody gazowanej, są one poddawane procesowi dezynfekcji, który polega na podgrzaniu butelek do wysokiej temperatury, co pozwala na zabicie bakterii i innych mikroorganizmów.

Jeśli butelki są czyste i nie ma żadnych widocznych oznak

[Obrzydzenie]

@Thorus88: spoko

[Thorus88]

@justanotherdude: A co w ogóle myślisz o plastikach, bo wielu uważa to za profanację. Ja osobiście z uwagi na notoryczny brak czasu staram się maksymalnie skrócić cały proces. Dla mnie argumentem za plastikami jest też całkowity brak ryzyka pojawienia się granatów.

[Goglez]

@Thorus88:

Dla mnie argumentem za plastikami jest też całkowity brak ryzyka pojawienia się granatów.

Pobierz do butelki piwo po pierwszym dniu fermentacji, zakręć butelkę, postaw na nieprzemakalnym podłożu (np w brodziku czy wannie, albo na dworze), przykryj fermentorem, daj znać jakie były efekty.
O dofermentowanie trzeba dbać zawsze.

[lunga]

@Goglez: Ja wlałem do plastikowej butelki wodę z cukrem i drożdżami piekarniczymi.
Może za mało cukru, ale butelka "tylko" przybrała kształt elipsy.
Zakrętka się zrobiła wypukła, a od spodu tak rozprostowały nóżki, że nie dało się jej postawić :D

[Goglez]

@lunga: Jak woda zamarznie to lód zwiększa objętość i to samo się robi, takie wydłużone jajo.
Ile dałeś tego cukru? Próbowałeś to odkręcać? :D

[Thorus88]

Dobra inne pytania, przeglądałem swoje zapasy i mam tak:

1. Glukoza w proszku, hermetycznie zapakowana (termin ważności 01.2022) Czy myślicie, że można użyć?
2. Dwie puszki ekstraktu słodowego (ciemny i pszeniczny) jakieś półtorej roku po terminie. Puszki plastikowe napuchnięte. Szkoda wywalić, bo teraz ekstrakt jest mega drogi. Na surowo bym się bał, ale i tak to się gotuje ponad godzinę. Myślicie, że można użyć?

[Goglez]

@Thorus88: Glukoza to czysty cukier i się nie zepsuje, nie wiem po co tam dają termin ważności, może opakowanie się rozkłada.

Puszki plastikowe napuchnięte. Szkoda wywalić, bo teraz ekstrakt jest mega drogi. Na surowo bym się bał, ale i tak to się gotuje ponad godzinę

Gdybyś miał spleśniałą zupę w słoiku to też na surowo byś się bał, ale zagotowaną już byś zjadł? Wywal ten ekstrakt, skoro napuchł to ryzykujesz że

[lunga]

Ile dałeś tego cukru? Próbowałeś to odkręcać? :D

@Goglez: Jakoś 10g symulując niedofermentowane piwo z cukrem do refermentacji.
Nie pamiętam czy odkręcałem, to było lata temu przy pierwszych warkach gdy też się bałem granatów.
Ale chyba powtórzę ten eksperyment ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Goglez]

@lunga:

Ale chyba powtórzę ten eksperyment ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Daj znać jak poszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Thorus88]

@Goglez: są piwa refermentowane w butelce, więc mógłbym zrobić piwo prefermentowane w ekstrakcie xdddd

[Goglez]

@Thorus88: Obawiam się, że odpowiadają za to inne organizmy i efekt też będzie inny.