Aktywne Wpisy
Cancermoon +74
To było piękne uczucie do teraz je odczuwam
Przechodzę przez sytuacje z powodu których nie jeden się zabił. Nawet znam przypadek.
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#smuty #studia #refleksje #samotnie #smutno
http://www.youtube.com/watch?v=XFkzRNyygfk
@pococimojlogin: Co po zaproszeniach, to nie takie łatwe. Zawsze mi się wydaje, że się narzucam. :( A na Śląsku wcześniej się żyło jakoś lepiej, pełniej. Kraków jest taki smutno toksyczny dla mnie.
@bohemot44: W zeszłym roku się sama, celowo oddaliłam od ludzi - żeby sobie wszystko poukładać. Poukładałam, ale wrócić już nie umiem. A sama ze sobą? Jedynaczką jestem, zwykle byłam sama
O, to mamy podobne problemy. Dlatego ja nie lubię do kogoś dzwonić parę razy, ani się upominać. No, ale to zależne od wagi sprawy.
@oxygen88: I internetu może nie być ;(
@Tkacz_aluzji: Wolę siedzieć w Jagiellonce, bo rzeczywiście można usiąść i się skupić. :)
@Gacrux: Filologia polska i filologia obca. Całkiem zajmujące - z jednej strony pasja literacka, czytanie setek stron, nieustannie - a z drugiej słówka, słówka i kontakt z językiem. :)
@oxygen88: Napisałam już, gdzieś tam na dole - ja chcę, ja będę. Mogę zrobić nawet prezencik inny, niż piwo - ciasto dla wszystkich czy co innego.
@simsoniak: Oj wiem o czym mówisz, też tak trochę mam bo moje przyjaciółki daleko i tak samej smutno czasem bez nich. Jak będę w Krakowie to też jestem chętna na piwo. ;-)