Wpis z mikrobloga

@BobekNierobek: piernik wie, jak to działa ale ostatnio przeglądając oferty ubezpieczeń rowerów doczytałem w jednej z firm, że wymagają "zgłoszenia roweru na policję".
  • Odpowiedz
@damian_co_dalej: Dawno i nieprawda, ale w latach 90 policja w mieście na jakimś festynie zrobiła akcję znakowania rowerów i mój też się załapał. Po jakimś czasie rower poszedł do rodziny, zapomnieliśmy o nim aż pewnego dnia, kilka lat później, do drzwi puka policjant - okazało się, że zatrzymano nietrzeźwego rowerzystę (chyba mojego wujka :) który nie potrafił wytłumaczyć, skąd u niego ten rower, a że w bazie się znalazł, to przyszli
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ikov: no tak, zależy o jakich rowerach mówimy, bo jak pułap 5k+ no to rama jest warta 10% tyle, co cały rower, więc znakowanie jej ma średni sens :P


@damian_co_dalej: 5k+ ale też poniżej 50k, bo ciężko dobrać komponenty za nawet 40k ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
5k+ no to rama jest warta 10% tyle, co cały rower,


@damian_co_dalej: że rama w rowerze za 5k jest warta 500zł, a za 10k 1000zł? Tam Ci zera brakło przy K kolego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BobekNierobek: tak, mają swoją bazę. Działa tylko w PL. Ogólnie #!$%@? warte. Po kradzieży i tak jak zgłaszasz rower na policji to podajesz numery ramy, więc nie ma sensu iść
  • Odpowiedz