Wpis z mikrobloga

@gejuszmapkt:
Akurat w Sewierodoniecku, albo nie wytrzymali i zaczęło się wycofywać, albo rzeczywiście padł rozkaz wycofania, a potem jednak odbicia.

Z perspektywy czasu wiemy, że jakby kontynuowaliby wycofywanie i linie postawili w dogodniejszy m doświadczonych obrony Lisiciańsku to wyszliby na tym lepiej, bo tak siły potrącili w Sewierodoniecku i zabrakło ich do długiej obrony Lisiciańska.