Bohaterowie reprywatyzacji warszawskiej wracają do władzy
Prezydent, która nie dostrzegła, że pod jej bokiem działała zorganizowana grupa przestępcza. Prawnik od spraw reprywatyzacyjnych, który trafił już do państwowej spółki, a w wolnych chwilach obraża przeciwników politycznych. I wreszcie kurator, który odzyskał kamienicę dla 128-latka
Szewczenko z- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
@YesImSzur: No a jak mogłoby być inaczej! WP ukradła miliony przeznaczone dla ofiar przestępstw, to teraz się dowiemy, że to "wina Tuska".
Jak pół miliarda jakiś koleś co sprzedaje koszulki nie dostaje to jeszcze to.
Dobrze że dzietność leci na ryj i kończymy tą symulację
@Stabilizator: Tak my.
ja tymczasem nie moge odzyskać dwóch mieszkań, które należały do mojej rodziny i nie zostały nawet draśnięte podczas II WŚ, bo dekret Bieruta zły, ale nic z nim nie zrobimy xD Warszawa to miasto słoików i złodziei, jedni na wiejskiej, inni w nie swoich domach i mieszkaniach (jak np. Kaczyński, który też w cudzym mieszka).
I nie, mieszkanie nie było obciążone.
Mój rodzinny majątek najpierw dekretem jakiegoś Hitlera z------o, a potem dekretem Bieruta z------o jeszcze raz bo to "niemiecki" majątek był...
1. Jej mąż był bezpośrednio powiązany, miał udziały w wielu kamienicach które zostały wadliwie zreprywatyzowane.
2. HGW bądź wydała polecenie, bądź wiedziała że takie polecenie wydał jej zastępca, by rocznie realizować co najmniej 300 decyzji reprywatyzacyjnych.
3. Urzędnicy HGW mimo wielu skarg mieszkańców nadal realizowali reprywatyzacje. (często mieszkańcy byli nękani by opróżnić kamienicę, a następnie prościej było zmienić jej status)
4. HGW unikała stawiennictwa na komisji. Najpierw wskazując że nie jest stroną postępowania bo jest prezydentem miasta, potem uchylała się mówiąc że nie może być świadkiem, bo jest stroną i narażałoby to ją na konsekwencje prawne xD To była niezła szopka jak ktoś to oglądał i pamięta. Komisja ukarała ją niejednokrotnie grzywną, a Sąd uznał że została ukarana niesłusznie xD
5. Adwokacji reprezentujący miasto, jak i pan Kropiwnicki(przypomnę, poseł który ma wiele nieruchomości) bardzo mocno bronili decyzji ratusza, które były nieprawidłowe(udowodnione przez komisję i wypłacone odszkodowania potwierdzone przez sądy). To też było wielkie zdziwienie, że miasto gra na swoją niekorzyść, bo głównie chodziło o grunty/kamienice miejskie, które trafiały do pana Mossakowskiego czy innych powiązanych.