Wpis z mikrobloga

@Zabojcza_Rozowa: Ja miałam krótki epizod z lunatykowaniem czy czymś podobnym, bo byłam do pewnego stopnia świadoma... Którejś nocy na przykład wstałam do toalety, ale zamiast drzwi od łazienki otworzyłam drzwi od mieszkania, stwierdziłam że "wczytał się" korytarz zamiast łazienki, więc zamknęłam je dokładnie na zamek, a za chwilę spróbowałam ponownie - znowu był za nimi korytarz, więc próbowałam jeszcze kilka razy, aż ktoś wstał i przyszedł sprawdzić co robię. Poza tym
@ChwilowaZielonka: Ja mam czasami podobne akcje, że coś widzę i czuję. Oczywiście o wiele mniej hardcorowe niż ta babka. Czuję, że coś się pali, chodzą po mnie pająki, węże pod kołdrą, uciekam. Jak ktoś czegoś takiego nie ma, to nie zrozumie. Po prostu jak się przebudzasz i wpadasz w ten trans, to jest to dla Ciebie prawdziwe. Kiedyś się prawie połamałem, bo tak wystrzeliłem z łóżka.
@ChwilowaZielonka to jest małżeństwo. Dziewczyna jest dość popularna na socjalach, woedziala od początku o kamerach. Ma nietolerancję laktozy i gdy nazre się sera czy produktów mlecznych które bardzo lubi to w nocy lunatykuje, nieraz pierdząc przez sen, jest świetna XD
@ChwilowaZielonka: Mi #!$%@? czasem w nocy. Z akcji, które pamiętam:

1. Obudziłem rodziców i zacząłem drzeć mordę, że mop się na nich przewróci, bo #!$%@?łem sobie, że na środku pokoju stoi mop oparty czubkiem o żyrandol
2. #!$%@?łem z łóżka i zabrałem ze sobą psa, bo myślałem, że kabel od ładowarki to wąż
3. Przyśniło mi się, że do mojego pokoju sprzątaczka i kazała mi pościągać rzeczy z półek i parapetu,