Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany miałem kiedyś taką sytuację nawet #!$%@? szedł za mną się wylać jak się zorientowałem to zrobiłem obrót o 180 i z powrotem do auta potem się jeszcze kręcił z przodu z tyłu auta po czym stwierdziłem że pauzę będę kręcił dalej skoro grozi mi tu wiercenie dupy ponoć takiemu wklepiesz to potem możesz mieć problem bo się ich najedzie jak szarańcza lub cygany