Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #pracbaza ##!$%@? #inflacja
Pracuje w jednej drukarni od 7 lat.
Jak zaczynałem robotę zarabiałem 2 tysiące do ręki
Teraz zarabiam 4300 do ręki.

Obok naszej drukarni są trzy miejsca gdzie się wychodziło po jedzenie

- Cukernia
Jak zaczynałem robotę to drożdżówka z budyniem kosztowała 1,50 zł a teraz 4 zł
Czyli w 2015/2016 mogłem sobie za pensję kupić jakieś 1333 drożdzówki
Teraz mogę ich kupić 1075

- Budka z zapiekankami
Tu w ogolę #!$%@?ło ceny
Na początku zapiekanka 3,5 zł
Co daje nam w 2016 roku 571 zapiekanek
Teraz zapiekanka 10,5 zł
Teraz mogę sobie pozwolić na 409 zapiekanek

- Budka z kurczakiem
Dwaniej połówka kurczaka kosztowała 12 zł
Czyli 166 takich porcji na miesiąc

Teraz taka sama porcja kosztuje 35 zł
Czyli 122 porcji w miesiącu.

Zarabiam 2 razy więcej a mniej mogę kupić.
I możecie sobie pisać zmień robotę bo gówniana, bo za 7 lat pracy wy byście zarabiali z 15 tys...
Albo idz do lidla na kasę tam dają 5 tys na start..

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bbe37ebab6bef5c0906439
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania niestety. Inflacja uderza najbardziej w tych ktorzy zarabiaja wiecej niz minimalna krajowa. Generalnie od lipca pamietaj ze podatek vat na jedzenie zmieni sie z 0 do 8% . Tzn ze znow ceny jedzenia polecą w górę. obstawiam ze zapiekanka w sierpnniu 12-13 zl Albo tez taki scenariusz, ze cukiernia padnie.
I moze drukarnia tez padnie, bo ludzie rzuca sie po podwyzke, ale juz nie bedzie kto chciał skorzystac z uslug drukarni
@AnonimoweMirkoWyznania: W sumie zrób dane ile mogłeś kupić czego w 2018 roku. Bo wiesz teraz z jednego kryzysu gospodarczego (covid-19) wpadliśmy w drugi i nie wiadomo kiedy się skończy. Mówi się że aktualnie jesteśmy w dołku kryzysu gospodarczego i dalej powinno być odbicie. Miejmy nadzieje że mają racje.
@AnonimoweMirkoWyznania: Na tym to polega. Koszt pracy wzrasta z minimalna pensja ludzi, których trzeba zatrudnić w gastronomii. NIe da się zapłacić im mniej. Dodatkowo ceny wynajmu lokalu i mediów. Średni wzrost Twojej pensji tego nie przeskoczy. Trzeba zmieniać prace i walczyć o duże podwyżki ewentualnie kilka źródeł dochodu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania darek #!$%@?, weź powiedz Darkowi, żeby Żona nie kazała sprzątać wszystkiego tej piździe detergentami przy zamkniętych drzwiach i pełnej klimatyzacji, bo znowu anginę dostanę i nie będę mógł plotera odpalić nawet
@AnonimoweMirkoWyznania: z drugiej strony powiem Ci, że zarabiając 4300zł miesięcznie może raz w miesiącu bym jadł "na mieście". Tak to gotowanie w domu, robienie posiłków do pracy. Co do cen - zrobiło się rzeczywiście kosmicznie drogo.