Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam taka sytuację - chcę kupić dom za 650k. Jest to dom w 90% wykonczony - ogrodzenie do zrobienia, ogrod, elewacja. Mam z żoną 600k w gotówce. Potrzebuję poduszki finansowej i chcę wziąć na to kredyt 350k. Widzę w KW, że gosc ma hipoteke na 500k od 2019, wiec kredyt ma jakies 300k. Mam swoje mieszkanie w calosci splacone warte realnie kolo 800k. Teraz mam na b2b na ryczalcie w IT 25k na reke. Zona ma 6k na reke na UoP. 2 dzieci.

I teraz pytanie jak to rozwiazac:

1. Opcja - wziac kredyt na ten docelowy dom - rzeczoznawca etc etc.
2. Opcja - wziac kredyt hipo na swoje mieszkanie (przed wspolnota majatkowa jeszcze bylo splacone) i kupic dom za gotowke od goscia. Chyba szybciej do zalatwienia bo wszystko zalatwiam sam ze soba.
3. Opcja - przejac jego kredyt. Tylko ma to w innym banku i nie wiem dokladnie z czym to sie laczy i jak to wychodzi kosztowo.

Obu stronom zalezy na czasie.

Jakies inne sugestie?

#nieruchomosci #kredyt

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bb4f03bab6bef5c09054a4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: Dogadać się ze sprzedającym. Spłacić całą hipotekę w ramach zakupu, dołożyć mu 50 k w gotówce, a pozostałe 100k spłacić mu w ratach lub jakimś uzgodnionym terminie, co powinno być zawarte w umowie notarialnej wraz zapisem, że poddajecie się egzekucji z art 777 kpc.
Z pozostałych 50k doprowadzić dom/jego część do stanu zamieszkania. Ogród, ogrodzenie i elewacja mogą poczekać.
Najlepiej nie brać kredytu lub jak najmniejszy w niezbędnej wysokości.
To że 90% postępu i inne sprawy nie oznacza, że nie będziesz inwestował. Potrzebujesz na to pewnie że 100.000 na już. Czyli masz minimum 150.000 w plecy. Spłaconego mieszkanka bym nie obciążał, przy takich dochodach kredyt spłacisz raz dwa, pomysl o stałej stopie i niskiej racie. O czymś co nie zrujnuje budżetu jeśli noga Ci się powinie.
Dogadać się ze sprzedającym. Spłacić całą hipotekę w ramach zakupu, dołożyć mu 50 k w gotówce, a pozostałe 100k spłacić mu w ratach lub jakimś uzgodnionym terminie, co powinno być zawarte w umowie notarialnej wraz zapisem, że poddajecie się egzekucji z art 777 kpc.


@neeet: xD - gdybym był sprzedającym to w życiu bym na to nie poszedł. Kasa w momencie transakcji musi być u mnie, a tutaj byś na dzień
xD - gdybym był sprzedającym to w życiu bym na to nie poszedł. Kasa w momencie transakcji musi być u mnie


@PfefferWerfer: czyli odpada ktos kto chce kupic na kredyt, tylko gotówka?