Rio zalane od paru dni bo pada jak zły, ale rower trzeba było odebrać od szwagra po wycieczce do Búzios. Krótko bo dupa zmokła, bez zapasów wodnych i dętkowych też nie było sensu pchać się na Vista Chinesa, która była praktycznie za rogiem... Postanowiłem jechać do domu. Ale przynajmniej z Senną się spotkałem i pogadaliśmy o czasach kiedy F1 rządziło.
@pawlos10rs: to jest nic. W Szanghaju, w ktorym jeździłem przez 7 lat, masz 2 metry przewyższenia na 200km... Rio ma sporo tras gdzie można zrobić 500-4000m na odcinkach 25-150km. Ale przy takiej pogodzie wjazd w górki = mega mgła bo powietrze tak gęste od wilgoci, że przedniego koła nie widać.
Rio zalane od paru dni bo pada jak zły, ale rower trzeba było odebrać od szwagra po wycieczce do Búzios. Krótko bo dupa zmokła, bez zapasów wodnych i dętkowych też nie było sensu pchać się na Vista Chinesa, która była praktycznie za rogiem... Postanowiłem jechać do domu. Ale przynajmniej z Senną się spotkałem i pogadaliśmy o czasach kiedy F1 rządziło.
Więcej zdjęć z pływania na Stravie: https://www.strava.com/activities/8353243561
#rowerowyrownik #rower #gravel #brazylia #riodejaneiro #strava
Skrypt | Statystyki
źródło: comment_1673142933QtlArDVSFpPPrDPGKEABnJ.jpg
Pobierz