Aktywne Wpisy
mickpl +365
Krążą ploty, że Hetman się ewakuuje z MR tak czy inaczej. No to zgłaszam się na wakat XD
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
ArtBrut +662
Dużo mówi się w Polsce o inflacji, o rosnących kosztach życia lub przejadaniu publicznych pieniedzy przez rząd, a nawet uciskaniu obywateli przez spółki od rządu zależne.
Jak jednak wytłumaczyć to, że w naszym kraju, w Polsce na ulicach, w restauracjach, w domach nie widać sytuacji która pogorszenia tylko polepszenia warunków bytu społeczeństwa jako ogółu np.
- więcej osób może pozwolić sobie na dobra luksusowe czy te niebędące dobrami pierwszej potrzeby jak np. kolejne nowe auto, wycieczki zagraniczne, usługi z zakresu medycyny estetycznej, markowe i coraz droższe ubrania.
Gdybyśmy cofnęli się o 13 lat do 2010 roku, to powyższe elementy pasowałyby wyłącznie do niewielkiego procentu populacji naszego kraju, dzisiaj jest to standard dotyczący ogółu.
Jak Wy rozumiecie tę zmianę i paradoks?
#ekonomia #polska #gospodarka #pytanie
@Ochlokracja: żaden paradoks. jakośc życia się podnosi jak to porównac do czasów komuny.
Bieda.
Komentarz usunięty przez autora
@roomcayz: biały?
@roomcayz: ? naprawde nie stac cię na takie śmieciowe produkty?
Mój brat 97r. Założył serwis kotłów gazowych z dwoma kumplami i poza sezonem wyciąga 12k na miesiąc a w sezonie x2 a takich ludzi jest sporo.
@Ochlokracja: oto właśnie chodzi, że sobie możęsz porównywać do 2010 to jest super, ale do 2019 to jest źle. Po drugie to kryzys się dopiero zaczął to co jest teraz to nic w porównaniu z tym co przyjdzie.
Z resztą to czysta matematyka. Przy wartości bazowej 100, wzrost o 10% a potem recesja o 5% daje nam 104.5. No bogacimy się (