@bobman: podziwiam podejście, że ktoś siedzący w Sejmie tego nie rozumie. Oni to doskonałe rozumieją ale mają to w dupie, bo im się kasa będzie zgadzać tak czy siak
@mickpl: nie do końca, bo przy cenie 50 cbl za kebaba , większość ludzi zrezygnuje z kupna i przedsiębiorca upadnie, są rzeczy które nie mogą ciągle drożeć, bo staja się nie sprzedawalne.
@ainam102: Nie zrezygnuje, bo drożeć będzie wszystko nie tylko kebaby. I tak na przykład kebaba kupisz za 50zł a pizza będzie za 70zł, kawa na stacji za 20zł, chleb po 15zł a masło za 20zł. Ludzie dostaną podwyżki inflacyjne (przynajmniej u mnie co roku są) i nie odczują tak tych cen.
@mickpl: niby tak a mi mleko w biedronce potaniało, skoczyło już do 3,59 a od poniedziałku spadło na 3,49. Może nie wiedzą, że muszą dalej podnosić ceny tylko wolniej. Przy części produktów może wyjść że ich skok cenowy nie był spowodowany ogólną nadwyżką pieniędzy na rynku tylko jakimś zdarzeniem któremu już udało się zaradzić i ceny spadną.
@mickpl jeżeli przyjąć że cena jest prędkością to inflacja jest przyspieszeniem. Spadek przyspieszenia do zera nie sprawia że prędkość też zacznie spadać tylko się ustabilizuje.
@mickpl: No i sam się przyznałeś, że są warunki do obniżania stop procentowych już na początku 2024 albo nawet koniec 2023. Opadają szoki inflacyjne w postaci wysokich cen gazu, ropy, dolara etc. Będziemy mieli ostrą dezinflację jak 50 lat temu. Uja ci stanieje, a nie mieszkania :)
@mickpl: Ważne będą odczyty różnic cen miesiąc do miesiąca, bo przykładowo za rok inflacja może być 6%, a ceny towarów równie dobrze mogą nie wzrosnąć.
Dzień dobry. Czy ten #!$%@? deszcz kiedyś przestanie padać? Kto kupił dom na działce na której jeszcze do niedawna pasły się krowy ten się w cyrku nie śmieje.
No bo "spadek inflacji" nie oznacza, że cokolwiek potanieje tylko ceny będą rosły wolniej, czyli
przed pandemią, dodrukiem i promocją hehe 0% kebab kosztował 20 cbl
dzisiaj kosztuje 35 cbl
do końca tego roku będzie kosztował 40 cbl
a do 2025 roku 50 cbl
I to są oficjalne, fantastyczne projekcje NBP określane jako optymistyczne. A może być gorzej.
#inflacja #stopyprocentowe #ekonomia #gospodarka #nieruchomosci #gielda
@mickpl: a teraz wytłumacz to pisiorkom
@ainam102 zaczną dawać produkty słabszej jakości i mniejsze porcje.
Przy części produktów może wyjść że ich skok cenowy nie był spowodowany ogólną nadwyżką pieniędzy na rynku tylko jakimś zdarzeniem któremu już udało się zaradzić i ceny spadną.
...ale to nie za tych rządów.
Cały czas ma spadać, bo czuwają.
Tylko że rośnie. Ale czuwają.