Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki jak sobie poradzić po zdradzie #!$%@?? Spędzaliśmy sylwester osobno i rozkminilem ze w nowy rok zostal u niej kolega na noc, oklamala mnie mowiac ze caly dzien spedzila w domu (1 stycznia) a po stories jej znajomych wiedzialem ze byla na miescie, zadzwonilem nie odebrala, drugi raz, wtedy odebrała i sie przyznała ze kolega jest ze ogladaja paczesia i #!$%@?, tak naprawde to wrecz mnie wysmiala i dala do zrozumienia ze w sylwestra się #!$%@?, kazalem jej #!$%@? i zerwalem kontakt ale psycha siada, blokuje odblokowuje, sprawdzam jej socjale i tego frajera, staram sie skupic na sobie, 2 treningi dziennie, wychodzenie ze znajomymi, czytanie książek ale #!$%@? to pomaga..
#zdrada
#zwiazek

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b63e853aff44a0fb1aa343
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 97
@AnonimoweMirkoWyznania: Wiem, że to łatwo się pisze i nie wiem jak bym sam zareagował. Ale plan jest taki, zaproś ją na kolację do siebie czy tam gdzieś, powiedz, że głupio się zachowałeś, że jesteś zazdrosny itp. spędź z nią zajebisty wieczór (dla niej, nie dla ciebie ma być zajebisty), wieczorem zerżnij ją jak szmatę a po wszystkim każ #!$%@?ć i usuń wszelkie kontakty, gdy zamknie za sobą drzwi. Przynajmniej będzie Ci
@AnonimoweMirkoWyznania: Moze latwo mowic nie bedac na twoim miejscu ale nie ma lo kim "plakac" w koncu to jej powinno byc wstyd. Swoja droga nagle sie taka nie zrobila tylko na pewno akceptowales jej #!$%@? w oczach, ja dziwilem sie kumplom kiedy brali za dziewczyne laske, ktora z rak do rak przechodzila lub miala na to zapedy. Do Sylwestra byla cicha myszka? Rob swoje i nie szukaj zony w srodowisku, ktore
@AnonimoweMirkoWyznania: Poblokuj gdzie możesz i zajmij się sobą. Niestety ból w takich sytuacjach to coś normalnego i jedyne co może go uleczyć to czas. Będzie lepiej, zobaczysz, kiedyś obudzisz się i stwierdzisz, że w sumie to masz w to #!$%@?.
@AnonimoweMirkoWyznania: Serio pytasz? Jak mialem 20 lat, to mialem dziewczynę Wiolę. Śliczna dziewczyna, ambitna (studiowała jednocześnie dwie ciężkie kierunki), kochana, taka do tańca i do różańca. Młodzieńcza miłość. Mialem poczucie, że to jest ideał i moja miłość na całe życie. Dowiedziałem się, że leciała w kulki przez jakiś czas i mnie zdradziła. Miłość do niej mi przeszła w sekundę. Wierz mi, ze tyle lat minęło, a do dziś mi tak niedobrze
@AnonimoweMirkoWyznania im wiecej będziesz sprawdzał, tym dłużej będzie bolało. Tak działa biologia mózgu. Kobita już stracona, więc tego nie zmienisz, ale wiele innych rzeczy zmienić możesz, np. postrzeganie swojej rzeczywistości. Właściwie nic się nie stało. Tak na to patrz. Masz jeszcze 3,5 mld. kobit do wyboru ;)