Aktywne Wpisy
Marian_Kvtasiewicz +1467
Ja p------e, ci szabrownicy to jest największa degeneracja społeczna jaka może być. Ludzie tracą dorobek życia, a te s--------y idą im jeszcze kraść jakieś telewizory i inne gówna, bo w ich pustych łbach jeśli ktoś tego nie pilnuje, to sobie można wziąć. Powinna być ustawa, że w sytuacji kryzysowej (powódź, wojna, pożary itp.) jeśli złapie się takiego delikwenta na gorącym uczynku, to kula w łeb leci.
#powodz
#powodz
matti-nn +121
#powodz Pamiętam powódź z 1997. Zapanował klimat ogólnego zjednoczenia Polaków. Powtarzane było przekonanie, że Polacy lubią się kłócić, ale w obliczu tragedii zawsze stajemy razem. Aktualna powódź udowadnia, że coś ewidentnie się zmieniło...
Mirki, czy jest tu ktoś kto nigdy nie miał dziewczyny?
Ja mam 32 lata, wygląd jak można się domyśleć taki 6/10 (chociaż dziewczyny i rodzina daje mi 9/10 ale wiadomo jak to jest - w związku ze mną te dziewczyny nie są tylko tak mówią). W dodatku jakakolwiek dziewczyna nie była mną zainteresowana oraz nie zaproponowała mi nigdy związku, więc wiadomo jak jest u mnie z moją atrakcyjnością. Zapewne sobie na mnie trenowały swoją atrakcyjność przed swoimi facetami którymi byli szczerej zainteresowani a z wyglądu jestem pewnie 5/10.
Jeżeli chodzi o wszystkie rzeczy w życiu które można osiągnąć - osiągnąłem bez problemu: skończyłem studia, pensja na UoP około 15.000zł na rękę, kierownicze stanowisko. Własne mieszkanie oraz samochód kupione za swoje pieniądze. Dosłownie wszystko co mogłem osiągnąć ciężką pracą - osiągnąłem. Gorzej właśnie z tym stanem cywilnym. Ciężko się mówi podczas wniosku kredytowego (mam zamiar kupić mieszkanie inwestycyjne pod wynajem), że mam taką pracę, zarobki, wykształcenie. Stan cywilny? Kawaler. Liczba osób w gospodarstwie? Tylko ja.
Chciałbym założyć rodzinę. Próbowałem adoptować dziecko z Domu Dziecka. Jak wyszło? Fatalnie. Nawet na dziecko muszę mieć żonę. A co miałem powiedzieć? Że nie miałem nigdy dziewczyny? A co dopiero mieć żonę? Samotnym kawalerom nie przyznają takiego dziecka. Ale jak widzę zbiórki pod sklepem gdy zbierają na Dom Dziecka to aż mnie w środku ściska. Nie wydadzą dziecka samotnemu kawalerowi który jest "skazany na samotność" poprzez beznadziejny wygląd/brak atrakcyjności/charakter (niepotrzebne skreślić). Betabankomat? Jestem tak beznadziejny, że nawet na betabankomata się nie nadaję. Nie utrzymuję kontaktu z jakąkolwiek dziewczyną/koleżanką, ponieważ po paru rozmowach nie są zainteresowane kontaktem ze mną. I to za pstryknięciem palca, tak nagle bez powodu. Schemat się powtarza.
Na nic zdadzą się Tindery, Badoo i wszelakiej maści inne portale społecznościowe czy cokolwiek skoro płeć przeciwna kompletnie nie jest zainteresowana takim facetem jak ja.
Czy u kogoś występowała w życiu taka sytuacja? Czy ktoś sobie z nią poradził? Fajnie byłoby przeczytać chociaż iskierkę nadziei w tym temacie, gdzie u kogoś mogło się ułożyć w tym temacie.
#zwiazki #przegryw #adopcja #dzieci #rodzina
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b570c53aff44a0fb1a7c23
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: ale głupoty p--------z xD dokształć się przed dodaniem baita, wtedy może ktoś się złapie
Jeśli to nie bait: Chlopie, 3/4 tego tagu nie miało nigdy laski. Jestem Twoim rowiesnikiem. Pozdro ze s----------a, z tego już nie ma wyjść a