Wpis z mikrobloga

Noc w opuszczonym mieście Prypeć - brzmi, jak sceneria z filmu? I trochę tak jest, bo to dość surrealistyczne doświadczenie. Gasisz latarki oraz wszystkie źródła światła i starasz się przyzwyczaić oczy do ciemności, ale nie da się, bo po prostu nie widzisz NIC. Jest tak ciemno. Jest również cicho tak bardzo, że po chwili słyszysz kapanie wody w budynku obok.

Nagle zapalasz racę świetlną, która powoduje, że z ciemności wyłaniają się puste budynki, odpadające leninowskie hasła propagandowe i diabelski młyn. A dzieje się to naprawdę w nocy, nie wieczorem, lecz o takiej porze, kiedy inni już śpią. Ale to były dawne czasy. Obecnie naprawdę lepiej nie chodzić tam w ciemności...

#czarnobyl #ukraina #stalker #napromieniowani
Pobierz Sweet-Jesus - Noc w opuszczonym mieście Prypeć - brzmi, jak sceneria z filmu? I troch...
źródło: comment_1672600208nm0AxBTM2vdYxFeudyUxUX.jpg
  • 17
@Lardor: Zamieszczone zdjęcia zostały wykonane w nocy. Bardzo ciężko to było ogarnąć ale udało nam się. Był to nasz prywatny wyjazd.

Innym sposobem jest po prostu przyjazd na wyprawę późną jesienią lub zimą. Słońce zachodzi ok 16 a Prypeć należy opuścić do godziny 19, więc zostaje trochę czasu na eksploracje przy świetle latarek.

Powoli reaktywujemy wyjazdy. Czarnobyl na razie to odległy temat ale jak tylko będzie można jeździć to pojedziemy w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@null3ed: adrenalina imo spoko ale potem miał bym problemy z prawem na Ukrainie jak bym mi się noga podwinęła i by mnie ochrona Prypeci dorwała