Wpis z mikrobloga

@billuscher: ostrożnie z LD. Znam osobiście 2 osoby, które stoczyły się w życiu właśnie przez praktykowanie LD.

Świadomość w snach jest bardzo pożyteczna, ale łatwo jest popaść w eskapizm mając do dyspozycji alfernatywną rzeczywistość, w której jest się praktycznie bogiem. Podstawą jest zadbanie o higienę duchową, a więc podnoszenie poziomu świadomości na jawie poprzez medytację, dietę i np jogę czy qigong.

Chyba już Ci pisałem- pamięć snów/LD jest baaardzo pożyteczne, jeśli pozwala się dać ujście podświadomości w snach, obserwując i pamiętając swoje wizje. To jedyny sposób, by bezpośrednio porozumieć się z własnym wnętrzem i rozwiązać wewnętrzne konflikty, których nie jest się świadomym na jawie ( a nawet na
  • Odpowiedz
@Idzpanwjaro: Dzięki ale wiem co robię :) Praktykuje świadomy sen od 13 lat, znam wielu oneironautów co praktykują od 30 czy nawet 40 lat, jak pisałem kiedyś LD może być jedynie zagrożeniem jak nie robi się przerw bo (jak z wszystki gdzie się poświęca zbyt dużą uwagę czy to modlitwa, praca) można zatrzeć granicę, poza tym jak chcesz uciekać ale oba wynikają raczej z charakteru ludzi a nie samego świadomego
  • Odpowiedz