Wpis z mikrobloga

#alkoholizm #autyzm #asperger

po 3 latach nie picia złamałem się. w pracy zaczęli pić kolesie, to bym zrozumiał, ale jak jeszcze dziewczyny zaczęły namawiać i jakby nic takiego się nie działo... piłem sam 4 dni, byłem potem na kilku mitingach aa i nie piję, ale czuje się totalnie pusty. nie potrafię na dłuższą metę złapać z nikim kontaktu i na końcu zawsze zostaję sam. jakieś podejrzenie aspergera, na nic nie mam siły. zmuszam się do wszystkiego, staram się, zmuszam się do gadania z ludźmi, a i tak zawsze kończy się tak samo. przecież tego aspergera nie da się wyleczyć...
  • 15
@fraterperdurabo: asperger to jedno, też mam najprawdopodobniej, ale tu przywołujesz taki kontekst, że 3 lata nie piłeś, potem zachlałeś i dopiero wtedy ten asperger zacząłeś zauważać/ przeszkadza?
A w ciągu tych 3 lat trzeźwości (gratuluję) nie przeszkadzał?
nie będę tego usuwał


@fraterperdurabo: Czyli nie bawimy się w debilne pomówienia? Bo zacząłeś, a ja nie potrafię się w takie gry bawić, więc naśladowałem ciebie.

Twierdzisz, że nie potrafię prowadzić rozmowy jak (...).

To dla mnie zaszczyt usłyszeć coś takiego.
Nawet z twoich ust.

A teraz sio, do wora z podobnymi do ciebie.
@Goglez: tak, ale podejrzewam, że może być grubo. robiłem test mmpi przy terapii alkoholowej i chcieli mnie wsadzić na 6 miesięcy na terapię zaburzeń osobowości, ale nie powiedzieli co mi jest. teraz zrobiłem drugi raz ten test i psychiatra podejrzewa aspergera...