Wpis z mikrobloga

Ostatnio myślałem nad tym, gdzie chciałbym zamieszkać na stałe. Raczej wykluczam te największe miasta (Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź, Gdańsk). Myślałem nad tymi mniejszymi miastami wojewódzkimi (Kielce, Opole, Olsztyn, Rzeszów, Zielona Góra, może Katowice). Z chęcią wysłucham Waszych opinii o tych miastach.

#kielce #opole #olsztyn #rzeszow #zielonagora #katowice #polska
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kamenes: Rzeszów nic tu nie ma, fatalna komunikacja, brak planu zagospodarowania więc betonują gdzie się da. Jedynie jeśli cenisz sobie spokój i czyste miasto to może być.
  • Odpowiedz
@Kamenes: Na dodatek w Rzeszowie jest prezydent który nic nie robi i ciągle narzeka na brak pieniędzy więc nic w tym mieście dobrego się przez kolejne lata nie wydarzy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vurial: a czy kojarzysz żeby któreś inne miasto w podkarpackiem było zdatne do życia? Jakiś Mielec lub Stalowa Wola? Ewentualnie Łańcut, Ropczyce? Pytanko na serio.
  • Odpowiedz
@dziczyznaa: Łańcut spoko, masz spokój jakieś nawet knajpy są. Blisko do Rzeszowa. Komunikacja też w miarę z tego co kojarzę. Zależy czego oczekujesz od miasta.
  • Odpowiedz
@Kamenes: Opole here, 3 rok zaraz będzie leciał w tym mieście. Nie jest to duże miasto, a wszystko można znaleźć, jakiś teren zielony jest (wyspa Bolko, nad Odrą), naprawdę fajnie się mieszka. Gdyby nie to, że nie mam tu żadnej rodziny i jestem właściwie sama jak palec, to rozważałabym zostanie tu po studiach. Medycyna się tu bardzo rozwija, budują się nowe oddziały, przychodnie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Kamenes: Pochodze z Legnicy, mieszkałam kilka lat we Wrocławiu, z 7 lat za granicą (głównie Haga).
Lubię mieszkać w mieście, i korzystać z udogonień, ale lubię też spokojne okolice oraz bardzo cenię sobie zieleń. Jeszcze kilka lat temu myślałam, że na Śląsku tylko smród brud i ubóstwo xD Od 2 lat mieszkam w Katowicach, do pracy dojeżdżam do Tychów.
Drogi zajebiste, korki imo małe (porównuje do poprzednich miejsc zamieszkania). Dostęp
  • Odpowiedz
@Kamenes: W Opolu dość spokojnie się mieszka. Wszystkie najważniejsze rzeczy są. Nie ma może super dużo atrakcji (np. zawsze lubiłem chodzić na koncerty zagranicznych wykonawców - tego trochę jest za mało), ale w razie czego są i dobre połączenia drogowe z większymi miastami - Wrocław, Katowice, Kraków i pociągowe - np. z Warszawą. Gdybym mógł z obecną wiedzą się cofnąć o jakieś 10-15 lat pewnie wybrałbym Wrocław, ale jak ktoś
  • Odpowiedz
Katowice o tyle spoko że są stosunkowo dobrze skomunikowane. Z pracą też nie będziesz mieć problemu. Plusem jest ze jak znajdziesz pracę w którymś z ościennych miast aglomeracji masz do niej stosunkowo łatwy dojazd. Dtś czy A4. No i same Katowice wydają się mocno rozwijać, czasami odnieść można wrażenie że centrum to duży plac budowy. Z minusów to napewno smog, przemysłowy charakter Śląska i niektóre miasta które nadal nie wyszły z epoki
  • Odpowiedz
@Kamenes: Rzeszów był fajny jakiś czas temu ale od paru lat jest coraz gorzej. Betonuje się wszystko, wieżowce wyrastają na każdym kroku, w budowie obecnie tyle samo mieszkań co w Poznaniu (to mówi samo za siebie). Brakuje aquaparku i lodowiska. Medycyna super rozwinięta, jest dużo szpitali, przychodni, budują nowe centra medyczne, ja np. w promieniu kilometra od domu mam dostęp do chyba każdego lekarza. Kulturalnie - jest filharmonia, teatr, dużo
  • Odpowiedz
@niemampomyslunannick: Ostatnio przez dziury rozwaliłem w samochodzie zawiechę robioną raptem 4 miesiące temu. Rzeszów był fajny do mieszkania mniej więcej do przełomu 2018 i 2019 czyli schyłku ostrej roboty Ferenca. Na mieście syf większy niż ten z lat 2012-2018 betonoza, zero logiki inwestycyjnej. no i ten wspaniały rynek pracy gdzie znajdziesz gówno robotę dzięki której da się zarobić za dużo żeby zdechnąć a za mało żeby wyżyć. Do tego deweloperka
  • Odpowiedz