Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vurial: a czy kojarzysz żeby któreś inne miasto w podkarpackiem było zdatne do życia? Jakiś Mielec lub Stalowa Wola? Ewentualnie Łańcut, Ropczyce? Pytanko na serio.
@Kamenes: Opole here, 3 rok zaraz będzie leciał w tym mieście. Nie jest to duże miasto, a wszystko można znaleźć, jakiś teren zielony jest (wyspa Bolko, nad Odrą), naprawdę fajnie się mieszka. Gdyby nie to, że nie mam tu żadnej rodziny i jestem właściwie sama jak palec, to rozważałabym zostanie tu po studiach. Medycyna się tu bardzo rozwija, budują się nowe oddziały, przychodnie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Kamenes: Pochodze z Legnicy, mieszkałam kilka lat we Wrocławiu, z 7 lat za granicą (głównie Haga).
Lubię mieszkać w mieście, i korzystać z udogonień, ale lubię też spokojne okolice oraz bardzo cenię sobie zieleń. Jeszcze kilka lat temu myślałam, że na Śląsku tylko smród brud i ubóstwo xD Od 2 lat mieszkam w Katowicach, do pracy dojeżdżam do Tychów.
Drogi zajebiste, korki imo małe (porównuje do poprzednich miejsc zamieszkania). Dostęp do
@Kamenes: W Opolu dość spokojnie się mieszka. Wszystkie najważniejsze rzeczy są. Nie ma może super dużo atrakcji (np. zawsze lubiłem chodzić na koncerty zagranicznych wykonawców - tego trochę jest za mało), ale w razie czego są i dobre połączenia drogowe z większymi miastami - Wrocław, Katowice, Kraków i pociągowe - np. z Warszawą. Gdybym mógł z obecną wiedzą się cofnąć o jakieś 10-15 lat pewnie wybrałbym Wrocław, ale jak ktoś woli
Katowice o tyle spoko że są stosunkowo dobrze skomunikowane. Z pracą też nie będziesz mieć problemu. Plusem jest ze jak znajdziesz pracę w którymś z ościennych miast aglomeracji masz do niej stosunkowo łatwy dojazd. Dtś czy A4. No i same Katowice wydają się mocno rozwijać, czasami odnieść można wrażenie że centrum to duży plac budowy. Z minusów to napewno smog, przemysłowy charakter Śląska i niektóre miasta które nadal nie wyszły z epoki
@Kamenes: Rzeszów był fajny jakiś czas temu ale od paru lat jest coraz gorzej. Betonuje się wszystko, wieżowce wyrastają na każdym kroku, w budowie obecnie tyle samo mieszkań co w Poznaniu (to mówi samo za siebie). Brakuje aquaparku i lodowiska. Medycyna super rozwinięta, jest dużo szpitali, przychodni, budują nowe centra medyczne, ja np. w promieniu kilometra od domu mam dostęp do chyba każdego lekarza. Kulturalnie - jest filharmonia, teatr, dużo lokali,
@niemampomyslunannick: Ostatnio przez dziury rozwaliłem w samochodzie zawiechę robioną raptem 4 miesiące temu. Rzeszów był fajny do mieszkania mniej więcej do przełomu 2018 i 2019 czyli schyłku ostrej roboty Ferenca. Na mieście syf większy niż ten z lat 2012-2018 betonoza, zero logiki inwestycyjnej. no i ten wspaniały rynek pracy gdzie znajdziesz gówno robotę dzięki której da się zarobić za dużo żeby zdechnąć a za mało żeby wyżyć. Do tego deweloperka ceny