Wpis z mikrobloga

@AlexanderShulgin wędziłem wiele lat ale już dawno doszedłem, że lepiej mięso upiec, jeżeli nie da się peklosoli to mięso bardzo szybko sinieje w środku i jest nieapetyczne z wyglądu, niestety, jak się robi solankę z peklosolą to jest to bardzo niezdrowe, Jednak wiele osób wybiera wygląd mięsa ponad zdrowie.
  • Odpowiedz
@radoskor3: Teraz dałeś mi zagwozdkę.

Musze znaleść przepis. Jak dawniej po świniobiciu przyrzadzano szynkę do wędzenia?

Szynka była:
- soczysta,
- nie zmieniała koloru,
- lądowała w wędzarni do kilkunastu godzin po świniobiciu
- można ja było długo przechowywać nawet poza lodowką.
  • Odpowiedz
@radoskor3: podaj mi rzetelne badania na temat szkodliwego wplywu azotynu potasu w tak niewielkim stezeniu w jakim jest od dopuszczony do uzytku przez prawo Unii Europejskiej i zadna peklosol kupiona na jej terenie tego stezenia nie ma prawa przekroczyc. Bajdurzysz, nigdy nie wedziles, a o szkodliwosci peklosoli dowiedziales sie na forach dla bioeko oszolomow.
Glowna rola azotynu potasu zawartego w peklosoli jest zabezpieczenie miesa przed rozwojem bakterii, utrwalenie koloru jest "efektem
  • Odpowiedz
@MMARS: typowo wiejskie "wedzenie" po swiniobiciu nie ma zbyt wiele wspolnego z prawidlowym wyrobem wedlin. Tam, gdzie od ubicia do uwedzenia mijalo kilkanascie godzin, wedzenie przebiega w niekontrolowanych temperaturach rzedu 90 stopni i wyzszych a wiec mieso wychodzi z tego procesu ugrillowane a nie uwedzone, z tego tez powodu zachowuje kolor (choc nie do konca) i ma taki sam termin do spozycia co mieso pieczone. Zdecydowanie nie wolno zadnego miesa trzymac
  • Odpowiedz
@szybki69 uwierz mi że jest tyle zajebistych przepisów na mięso pieczone że wędzenie jest zbędne, mówisz mi o azatanach ale zapomniałeś o dymie...ale nie mówię, że nie jjem wędzonego wcale
()
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@radoskor3: Sam zacząłeś o peklosoli że jest wielce szkodliwa - nie jest o ile nie zezresz całego worka na raz. Szkodliwość peklosoli to mit, którego nie powinno się powielać. Zresztą nawet w przypadku wędzenia korzyści płynące z konserwacji i pozbycia się drobnoustrojów i poprawy mikrobiologi przewyższają ryzyko wywołania chorób.
  • Odpowiedz
@AlexanderShulgin: nie przecze, odpowiedzialem innemu uzytkownikowi
@radoskor3: oczywiscie, ze jest mnostwo, nikt tego nie neguje, ale co to ma do rzeczy? Powielasz nieprawdziwe informacje na temat szkodliwosci wyrobow peklowanych a teraz dokladasz do tego jeszcze dym ( ͡° ͜ʖ ͡°) daj ludziom cieszyc sie z tego co jedza, bo w wedlinach nie ma niczego co ich zabije albo zaszkodzi a przedstawiasz to tak, jakbys mowil o
  • Odpowiedz
@szybki69 skoro twierdzisz że wędzenie poprawia mikrobiologię czegokolwiek to .....

Bez komentarza Jeżeli chodzi o jakieś, jak to mówisz drobnoustroje, to pewnie sporo ginie w solance o wysokim stężeniu, a reszta nie przy wędzeniu, tylko przy odparzaniu... Nie ośmieszaj się...

Wędzonka to nie kapusta kwaszona.

@Prusti lubię wędzonki ale staram się ludzi nakierowywać na mięsa pieczone bo to jest dużo większe pole do popisu, przepis na wędzonki nie ma co ukrywać, ale
  • Odpowiedz