Czy restaurator musi podawać w opisie lub nazwie dania, że jest w nim zawarty alkohol ? Dzisiaj byliśmy w karczmie i okazało się, że sos żurawinowy jest robiony na z dodatkiem w postaci wina, nie wiem jakie to są ilości ale akurat danie mojej dziewczyny strasznie trąciło i smakowało alkoholem. Ogólnie sos ten też jadło małe dziecko a moja kobieta jest w ciąży. Przecież jak ktoś jest po odwyku, operacji lub w ciąży to nie może kategorycznie spożywać nawet najmniejszych ilości alkoholu, także według informacja o dodawaniu alkoholu powinna się pojawić.
@nogafka: alkohol z reguły odparowuje w potrawach, pozostaje jedynie winny posmak nawet jak ktoś nie odparował tego dobrze to ilości raczej porównywalne do cukierka typu bryłka
@nogafka: dania się przygotowuje z alkoholem, ale jak coś gotujesz np. na winie, to alkohol odparuje. Nie sądzę, żeby ktoś się odważył dolać na czysto alkoholu i podać to dziecku. Posmak może być inny, ale raczej nie był to alkohol.
@nogafka: Zależy ile czasu było gotowane. To nie jest tak że alkohol od razu odparowuje, ale po dłuższej obróbce cieplnej potrawa nie powinna zawierać procentów.
@paramyksowiroza: W sosie dodane płyny redukuje się. Może być to woda, bulion, wino lub inne trunki. Zawsze się redukuje płynne substancje, tym samym odparowując alkohol. W przypadku wina zostaje go mniej, niż masz w owocach.
@powsinogaszszlaja: Oczywiście, że się redukuje. Wskazuję tylko kwestię tego, że alkohol nie odparowuje od razu. Jeśli w tym sosie redukowali całość przez pół godziny albo godzinę, to trochę procentów mogło tam pozostać.
Jeśli w tym sosie redukowali całość przez pół godziny albo godzinę, to trochę procentów mogło tam pozostać.
@paramyksowiroza: Szklanka wina odparowuje z alkoholu w czasie redukcji 1/6 objętości płynu. Do sosu żurawinowego daje się ok. 100 ml na jeden litr masy.
nie byłoby dyskusji, ani problemu jeśli w opisie dania byłoby wyraźnie zaznaczone, że jest na bazie wina. Ja nie toleruje smaku ani aromatu wina także bym nie zamawiał gdybym wiedział, pomijając inne kwestie.
@powsinogaszszlaja: A skąd wiesz, co oni zrobili w tej kuchni? Może mieli sos żurawinowy, dodali wina do smaku i niemal od razu podali? Jeśli danie dziewczyny OP-a trąciło alkoholem, to być może były wyczuwalne opary z sosu robionego na szybko?
Przecież jak ktoś jest po odwyku, operacji lub w ciąży to nie może kategorycznie spożywać nawet najmniejszych ilości alkoholu
A może zjeść batona z ajerkoniakiem? Albo wypić kefir? Uspokój się chłopie i nie histeryzuj, bo dzieciaki wyrosną na znerwicowanych bywalców tagu #przegryw :)
FYI to nie działa tak jak na filmach, że dziecko matki, która wypije kieliszek wina z automatu rodzi się z FAS (pomyśl o kobietach, które
Dzisiaj byliśmy w karczmie i okazało się, że sos żurawinowy jest robiony na z dodatkiem w postaci wina, nie wiem jakie to są ilości ale akurat danie mojej dziewczyny strasznie trąciło i smakowało alkoholem. Ogólnie sos ten też jadło małe dziecko a moja kobieta jest w ciąży. Przecież jak ktoś jest po odwyku, operacji lub w ciąży to nie może kategorycznie spożywać nawet najmniejszych ilości alkoholu, także według informacja o dodawaniu alkoholu powinna się pojawić.
#restauracja #jedzenie #prawo
nawet jak ktoś nie odparował tego dobrze to ilości raczej porównywalne do cukierka typu bryłka
Posmak może być inny, ale raczej nie był to alkohol.
@nogafka: Chyba nigdy nie pichciłeś, zgadłem?
https://haps.pl/Haps/7,167709,25480247,czy-alkohol-ktory-dodamy-do-potrawy-calkowicie-wyparuje-z.html
Zawsze się redukuje płynne substancje, tym samym odparowując alkohol.
W przypadku wina zostaje go mniej, niż masz w owocach.
Jeśli w tym sosie redukowali całość przez pół godziny albo godzinę, to trochę procentów mogło tam pozostać.
@paramyksowiroza: Szklanka wina odparowuje z alkoholu w czasie redukcji 1/6 objętości płynu.
Do sosu żurawinowego daje się ok. 100 ml na jeden litr masy.
A może zjeść batona z ajerkoniakiem? Albo wypić kefir?
Uspokój się chłopie i nie histeryzuj, bo dzieciaki wyrosną na znerwicowanych bywalców tagu #przegryw :)
FYI to nie działa tak jak na filmach, że dziecko matki, która wypije kieliszek wina z automatu rodzi się z FAS (pomyśl o kobietach, które