Wpis z mikrobloga

Zjechałem na święta do domu w odwiedziny i zapomniałem jak to jest mieszkać w bloku. Kiedy tylko zapukałem w drzwi piętro niżej zaczął szczekać pies. W dzień czy w nocy słychać głosy zza ściany sąsiadów z przyległego pokoju, rozmowy z kuchni tych z dolu niosą się pionem do łazienki. Dźwięki spadających zsypem śmieci rozbrzmiewają radośnie od samego rana. Oczywiście nie można również zapomnieć o okazjonalnych awanturach, darcia #!$%@? w środku nocy i rumor przesuwanych mebli.

I tak się powoli żyje w tym betonie.

Eh gdyby to było lato to jeszcze okoliczny Seba śpiewałby radośnie w swoim upojeniu.

#gownowpis #mieszkanie #swieta
  • 1