[harold97]

Kiedyś była moda na ,,po prostu wyjdź do klubu, baru" tam poznasz ludzi i załapiesz skila społecznego poznasz znajomych itp

Kiedy przegrywy poszło do tych barów czy klubów okazało się, że samotny gość to może w takich miejsca co najwyżej dostać #!$%@? albo pogadać z #!$%@? typem od którego nawet znajomi z którymi przyszedł sie odseparowali XD

Potem była moda na TERAPIE jako niesamowite remedium na wszystko, tam też przegrywy chodziło i gdy nie wyszło to okazało się, że to ich wina bo nie trafili to tego dobrego terapeuty ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo jeszcze bardziej na #!$%@? odpowiedź, to po prostu oni nie pracowali nad sobą XD

Teraz moda na jakieś #!$%@? XD kursy tańca XD Jak to w końcu jest ? To ma być twoje hobby którym się interesujesz czy specjalnie wyselekcjonowane hobby dla prawdziwych mężczyzn ?
Nagle na zawołanie każdy przegry ma się interesować tańcem i robić z siebie debila na parkiecie nawet jak kompletnie nie czuje rytmu czy po prostu nie lubi tego bo to ma magicznie pomóc mu nabrać pewności siebie xD
Nie, takie coś go dobije i przybliży do magika a nie poprawi pewność siebie

Ale czego ja oczekuję od normictwa, ono zawsze musi wszystko wiedzieć najlepiej ¯\_(ツ)_/¯
#blackpill #redpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #taniecmaxing

[M_xxx]

@harold97: Dobre podsumwanie.

Mnie też rozwala loka tych rad, w szczególności:

"Bądź sobą" przy jednoczesnym "Idź na kurs tańca"
(czyli zrób coś czego nie lubisz żeby stać się kimś kim nie jesteś)

A co jeśli nie cierpię tańczyć i po stokroć wolę pojeździć na motocyklu?

[Artok]

@harold97: a mnie się wydaje, że jest właśnie odwrotnie. Oczywiście chodzenie do klubu na pierwszym miejscu, ale potem były tańce, a teraz aktualnie są terapie.

[M_xxx]

Kiedy przegrywy poszło do tych barów czy klubów okazało się, że samotny gość to może w takich miejsca co najwyżej dostać #!$%@? albo pogadać z #!$%@? typem od którego nawet znajomi z którymi przyszedł sie odseparowali XD

@harold97: Ja to zwykle gadałem z innym samotnym typem który przyszedł też coś wyrwać xD Zwykle chcieli się zaprzyjaźnić, ale ja nie chciałem.
Chociaż znajomy się z takim drugim jak on zaprzyjaźniał i potem

[Mathas]

@M_xxx: To kup sobie motocykl i sobie jedź tylko potem nie miaucz na portalach jak to Ci źle.

[Yogi282]

@harold97 To nie jest żadne hobby czy inne zainteresowania tylko trend. Skąd się to wzięło, sądzę że program "gwiazdy tańczą na lodzie" jest tu jedną z odpowiedzi chociaż jest też sporo innych.
Szkoda tylko że za parę lat gdy już się sparują, wezmą ślub, zrobią dzieci i zaciągną wspólne zobowiązania (kolejność dowolna) okaże się że tradycyjnie 50% to rozwody bo nic ich nie łączyło po za kursem tańca oraz pomyleniem zauroczenia z

[M_xxx]

To kup sobie motocykl i sobie jedź tylko potem nie miaucz na portalach jak to Ci źle.

@Mathas: Na pewno nie będę "miauczał" że źle mi się jeździ na motocyklu. Lubię to.
Narzekałbym gdybym słuchał tych imbecylskich rad z pójściem na kurs tańca, gdzie czułbym się jak #!$%@? w kościele, albo złodziej na komisariacie.

[BlackpillNaCalego]

@harold97: to już zatacza krąg bo kursy tańca były jeszcze polecane przez normictwo przed wyjściami do baru xD dla mnie te wszystkie rady to zwykła pajacerka i robienie wszystkiego pod foidy zamiast robić to co się rzeczywiście kocha.

[CultedelaRaison]

@harold97 bo masz być po prostu sobą, tylko nie takim jak teraz

[SpaceMonkey]

@harold97: Patrząc z boku to rada kursu tańca jest durna bo jeśli ktoś we własnym środowisku nie ma znajomych(praca, szkoła, studia itp) to musi być powód takiego stanu rzeczy. To tym bardziej ich nie zrobi ma kursie tańca. Jeśli jego wygląd będzie odpychający to każda laska pomyśli że koleś przyszedł szukać dziewczyny. Jeśli ktoś taneczne zdolności to się odnajdzie tam. Jeśli ktoś umie nawiązywać znajomości to też da radę choć lepiej

[a.....i]

@harold97 lepszym wyjściem od kursu tańca jest iść pobiegać. Serio

[c.....t]

@harold97: to tylko pokazuje jak ludzie są zdesperowani

[2plus1]

@harold97: mam jedno pytanie. Ile razy odmówiłas zaproszenia na spotkanie od "normalnych" znajomych?

[harold97]

@2plus1: zawsze jak jest okazja wychodzę
i nie wiem co to dla ciebie są ci normalni

[WUJICO]

@M_xxx: no to jeździj motocyklem. Są grupy na FB które takie osoby zrzeszają, nawet są jakieś różowe pewnie. Sam mam motocykl i widzę wzrok ludzi którzy patrzą się na mnie z ciekawością, nawet fajne różowe się załapują. Magia znika jak ściągam kask xD Ale mam różową więc mnie to bawi

[2plus1]

@harold97: to jaki masz problem z poznawaniem ludzi?

[harold97]

@2plus1: co ma wspólnego to czy mam problem z poznawaniem ludzi do tego, że wyjście do baru to głupia wręcz debilana porada ?

[TheRealMikz]

@harold97: dlatego ja już nic nie próbuję doradzać przegrywom, bo z wami pogadać o czymkolwiek to zaraz się zesracie że normictwo.
Siedzicie i się pałujecie w kółeczku do swojego nieszczęścia, a kiedy ktokolwiek próbuje pogadać z wami o tym jak wyjść ze #!$%@? to z niego szydzicie.
Czy wy w ogóle chcecie z tego przegrywu wyjść?

[Davidozz]

@harold97: Żadna moda, po prostu normictwo używa tych samych argumentów na przemian XD

[dewanderer]

@TheRealMikz: bo te porady normickie sa obrzydliwie bezmyslne i oderwane od rzeczywistosci, to wrecz smierdzi sabotazem i prowokacja, jak ja czytam takie teksty to mam wrazenie, ze pod plaszczykiem hehe pomocy probujecie sklonic przegrywow do zrobienia z siebie totalnych pajacow i idiotow.