Wpis z mikrobloga

Chciałam się wam pochwalić przy świętach. Po 3 latach #depresja w końcu nauczyłam cieszyć się życiem (ʘʘ)

Wiedzieć co czuję, mówić co myślę. Od kilku tygodniu każda emocja z jaką miałam styczność jest dla mnie tak instensywna, ze prawie w łezka się w oku zakręci :)

Z okazji świąt każdemu kto zmaga się z tą choroba życzę pokonania jej :)
  • 21
@Megawonsz_dziewienc: nie jestem na lekach ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko Jameson dożylnie czasem, na smaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Landscape: w ostatnim zdaniu to brakuje mi jakiegoś murzynka grającego na bębenkach bo kompletnie nie wiem o co chodzi :D

@Kotek_Lomotek: 1,5 roku terapii, która myślałam, że nie przynosi skutku i było coraz gorzej, aż sie chciałam ze światem żegnać :). Jakiś
@Wodkajakwodka: Kurde ja nie mam takich zdjęć nawet. To gówno noszę na karku jakieś 16-17 lat, a mam 30 i jestem po drugiej godzinie terapii dopiero, a jak na złość w moim życiu dzieje się tylko coraz gorzej. Ale ta godzina w tygodniu i tak wiele daje, pozwala zauważyć rzeczy, których nie widać.
@Wodkajakwodka to da sie to naprawic? Co prawda nie czuje sie tak zle gdy zaczalem cos robic z tematem depresji, ale nadal nie odczuwam radosci i brak mi motywacji (ciagle sie zmuszam do codziennych czynnosci)
@Megawonsz_dziewienc: żadne leki nie dają takiego efektu

@Wodkajakwodka: gratulacje- u mnie też terapia pomogła ale dopiero w drugim ośrodku i to jak się sam zaangażowałem i zechciałem zmienić coś w życiu swoim. Dzisiaj ludzie zachodzą w głowę jakim jestem niezwykłym człowiekiem i jak łatwo mi wiele w życiu dobrych rzeczy przychodzi