Wpis z mikrobloga

Nie chce mi się po raz setny pisać o tym samym, ale zawsze czy to w święta czy w sylwestra raniące jest to, że on mnie skreślił. Czy to przed czy po rozstaniu. Ze jestem tylko przeszłością, nikim, kimś zdystansowanym. Usuniętym. To jest takie raniące. Ta świadomość że na marne się starało i kochało tyle lat. To tak rani. Już nie chce mi się za nim tęsknić, myśleć, rozpaczać ale to jest kłujæce. Kolejny samotny rok... #zalesie #zwiazki
  • 4