Wpis z mikrobloga

@mdlejtecole mialem w tym roku podobną sytuację, ale w środku miasta, gość wymusił pierwszeństwo, uderzył we mnie, mój samochód odbił się w kolejny, zjechaliśmy na bok a sprawca zwiał, czekaliśmy na policję tylko 3h a na informacje o polisie sprawcy jedynie ponad miesiąc,
także cierpliwości Mirek
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mdlejtecole: @greengreq: dokładnie tak to działa w Holandii. Mi baba wjechała w dupe(ja wyhamowałem, ona nie), policja nie chciala przyjechać. Babka mówi, że ja za mocno hamowałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) zrobiłem zdjęcia, wypełniliśmy taki domyślny holenderski formularz szkody. Oprócz formularza dołączyłem zdjęcia i moje wyjaśnienia.

Oczywiście szkoda I samochód zastępczy pokryty z ubezpieczenia babki, I jeszcze zwrócili mi 70% za fotelik z bazą
  • Odpowiedz
przecież oprócz mandatu 1000 za kolizję dostanie punkty a ubezpieczyciel ściągnie z niego kasę z tzw regresu więc chłop zapłaci z własnej kieszeni za naprawę zderzaka.


@md5sum: powie że nie zauważył (bo tu chyba mocna obcierka) i ubezpieczyciel raczej go nie będzie ganiał z regresem.. gdyy szedł w zaparte to może i tak
  • Odpowiedz
@Waski_jest_debesciak: jest hipoteza, że nowe mandaty za kolizje to jedna z przyczyn tego, że ludzie teraz chętniej #!$%@?ą bo "a może jednak się uda"

Mandat za kolizję powinien być bardzo niski, za to wysoki za ucieczkę (ofc czasem można kogoś przerysować i nawet nie poczuć) więc też to by trzeba zniuansować
  • Odpowiedz
@mdlejtecole: ale mnie wewnętrznie trigerują takie ucieczki z miejsca zdarzenia.

Sam kiedyś jeszcze jako student wracając na parking zastałem swoje pierwsze auto z wgniecionymi drzwiami i uszkodzonym progiem bo ktoś cofał i oczywiście uciekł. Ha tfu na takich
  • Odpowiedz