Przypominam, że chłop tydzień temu w środę odpalił w komendzie głównej policji granatnik przeciwpancerny, przez co naruszył konstrukcje sufitu, nie poniósł żadnej odpowiedzialności i zapewne jej nie poniesie.
Aha no i cala sprawę probowano zamiesc pod dywan.
Stoi też na czele formacji, która nielegalnie rozpędzała manifestacje w 2020 r. i wystawiała mandaty za brak zakrywania ust i nosa. Policjanci za te czyny nie ponieśli również żadnej odpowiedzialności. #policja
@niezdiagnozowany: "Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych." Napisał to pewien Anglik, piszący pod pseudonimem Orwell, w roku 1945.
@Waski_jest_debesciak: kolegę z Ukrainy to raczej zawiesili za to że w czasie wojny rozdaje broń która mogła być użyta przeciwko najeźdźcom. #!$%@? chciał chłop dać zajebisty prezent koledze z Polszy, ale się nie spodziewał że ten jest takim idiotą. A do tego konfidentem( ͡°͜ʖ͡°)
Policjanci za te czyny nie ponieśli również żadnej odpowiedzialności.
@niezdiagnozowany: pewną ponieśli, ale bardzo niewielka - znasz jeszcze kogoś, kto miałby szacunek do jakiegokolwiek policjanta?
Bo ja jakoś nie, a nie obracam się w jakichś patusiarskich kręgach, sam nigdy nie miałem zatargu z policją, nie licząc uciekania z obsranym chorym psem na rękach z parku w czasie pandemii...
@niezdiagnozowany: Dużo ludzie im odpuściło, ale ja sprawę nielegalnych mandatów za maseczki ciągnę dalej.
Byłem zatrzymywany wiele razy, zawsze konsekwentnie odmawiałem przyjęcia mandatu. Sprawy oparły się w sądzie drugiej instancji i tam zostałem uniewinniony.
Po wszystkim skierowałem do prokuratury pismo, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy.
@pawelczixd: dobry pomysł, może nie dailu, ale co jakiś czas będę wrzucał. Oczywiście nie obrazę się, jak Ty lub ktoś inny od czasu do czasu też o tym przypomni :).
Aha no i cala sprawę probowano zamiesc pod dywan.
Stoi też na czele formacji, która nielegalnie rozpędzała manifestacje w 2020 r. i wystawiała mandaty za brak zakrywania ust i nosa. Policjanci za te czyny nie ponieśli również żadnej odpowiedzialności.
#policja
@niezdiagnozowany: pewną ponieśli, ale bardzo niewielka - znasz jeszcze kogoś, kto miałby szacunek do jakiegokolwiek policjanta?
Bo ja jakoś nie, a nie obracam się w jakichś patusiarskich kręgach, sam nigdy nie miałem zatargu z policją, nie licząc uciekania z obsranym chorym psem na rękach z parku w czasie pandemii...
Byłem zatrzymywany wiele razy, zawsze konsekwentnie odmawiałem przyjęcia mandatu. Sprawy oparły się w sądzie drugiej instancji i tam zostałem uniewinniony.
Po wszystkim skierowałem do prokuratury pismo, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy.