Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#prawo #nieruchomosci
Skoro temat pustostanów to macie przykład mieszkanka z problemem prawnym.
Sprawa związana z prawem spadkowym:
Było sobie małżeństwo posiadające spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania.
Pani zmarła, więc pan miał 50% udziału w mieszkaniu. Nie mieli dzieci a w tamtym okresie przepisy mówiły, że w równych częściach dziedziczą po sobie małżonek i rodzeństwo.
Rodzina pani była duża i rozrzucona po 4 stronach świata a Pan był starszym człowiekiem, więc po prostu zostawił taki stan prawny a później darował swoją część majątku mojemu ojcu. Pan zmarł.

A zatem spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania w 50% jest własnością mojego ojca, on je opłaca i ubezpiecza, listy ze spółdzielni nadal przychodzą na naziwsko < mój ojciec> + < zmarła dawno pani>
w takim stanie prawnym ojciec boi się to wynajmować, więc bywało tak, że najmował je osobom z rodziny tylko za kwotę czynszu.
Teraz po 15 latach, powstaje pytanie jak uregulować stan prawny tego mieszkania. Jak poprowadzić sprawę spadkową, kiedy już 15 lat temu potencjalnych spadkobierców ułamkowych było 30 i byli nie do znalezienia. Co w takim przypadku się robi?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a5ce15b1eaaf2df2365c01
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak się wie jak to można to sprzedać bez przeprowadzania sprawy spadkowej. Jak się wie jak to się przeprowadza sprawę spadkową, w tym przypadku przez sąd licząc, że sąd ustali spadkobierców, a jak się nie wierzy sądowi to się samemu ich ustala. Nie jest to proste, bo np ja miałem pod górkę w dwóch urzędach z wyciągnięciem papierów, bo wg nich spadek po moim tacie to słaby interes prawny.
@AnonimoweMirkoWyznania: idź do adwokata :-) ale można przeprowadzać takie spray spadkowe, tylko możesz odkryć że i w innych rodzinach tego nie dopilnowano i zamiast jednej sprawy będzie kilka, przy każdej się modlisz żeby w jej trakcie nikt nie umarł bo wtedy poziom skomplikowania się zwiększa. Druga opcja to sprawa o zasiedzenie, ale tu jeszcze co najmniej kilka lat (a obawiam się ze nie kilka a kilkanaście)
@AnonimoweMirkoWyznania: @Eternal_Hunter: @maskapone: @Siwy98: @krzysztof114:
A Art. 667. KPC i ustanowienie kuratora?
Tylko że zakładając że mieszkanie było jedynym elementem spadku to OP faktycznie objął je w użytkowanie, więc nie została spełniona przesłanka druga ustanowienia kuratora czyli nieobjęcie spadku.
Czyli pozostaje samodzielne przeprowadzenie sprawy spadkowej, w tym przypadku to będzie droga przez mękę albo próba zasiedzenia po 30 latach ( co też może stać pod znakiem zapytania,
@analboss: to już od niego zależy. Ja na pewno bym zrobił wejście w posiadanie i najem/podnajem i równolegle sprawa spadkowa. Tutaj w zależności od zaangażowania, wiedzy i chęci można robić sprawę spadkową, kupować pozostałe udziały, pracować z detektywem, czy też najgłupsze co można czyli wierzyć w sąd :D Tzn, sąd też jest opcją ale jak ktoś ma na do z dwie dekady i kasę żeby pracować za sąd, bo przecież on
@krzysztof114: ale żeby to miało sens to ty musisz skupić 100% udziałów? No bo co ci da że wydasz $, skupisz powiedzmy 80%, a reszta ludzi jest nn ialbo w Australii? To juz chyba lepiej zostawić sobie te 50%, wynajmować i czekać na zasiedzenie.
@analboss: w Australii już miałem współwłaścicielkę i poszło bez trudu. Nie muszę kupić 100%. Ja po prostu muszę kupić na tyle tanio, żeby potem ktoś ewentualnie ode mnie to odkupił drożej. Liczba chętnych jest bardzo mała, ale jak ruchomość cokolwiek warta to da się zarobić. Oczywiście to trudne i ryzykowne, bo nigdy nie wiadomo jakie pomysły będzie miał współwłaściciel.
Zaraz, czyli są ludzie, którzy kupują od ciebie powiedzmy 75% udziału w kawalerce jako typowa inwestycja, żeby na przykład to potem wynająć? Jest na to rynek?

No bo jeśli tobie z np. detektywem nie udało się znaleźć potomków spadkobierców, bądź jest to skrajnie trudne bo sprawy spadkowe się zestackowały no to nie ma szans, żeby potencjalnemu nabywcy, któremu przekażesz produkt udało się zebrać 100% udziału we własności, a więc on musi to