Wpis z mikrobloga

@pkkk: Na grypę chyba tez. Ani jednego testu na covid nie miałem bo nie będę później siedział w więzieniu domowym bo mam przeziębienie i był na każde wezwanie niebieskich dzbanów. Tych multi testów też stawiam że będę miał 0 bo ja po lekarzach nie chodzę.
@Verdino: Niektórzy potrafili stać po kilka godzin w pizgawicy i deszczu do punktu wymazowego żeby im ktoś pogrzebał 15cm patykiem w nosie i następnie ich zamknęli w domu na x tygodni. A w 2020 żeby wyjść to trzeba było mieć dwa negatywne z rzędu więc co najmniej kolejne dwa grzebania. Ile ja się nakombinowalem żeby zawsze z każdym uzgadniać że w razie wpadki nie wyda innych ale na szczęście się udało
@Pieniek1991: nie wyjaśniłem się jasno
Dobrze że tego nie robiłeś ale nie powinieneś tego robić z powodu takiego że te testy są bardzo toksyczne i nie mają żadnej wartości diagnostycznej a nie z powodu aresztów domowych
(W tym wypadku miałeś więcej szczęścia jak rozumienia nawet jeśli na szczęście też trzeba sobie zapracować a to twoje-Na zdrowie!)