Wpis z mikrobloga

#historia #dominospizza #pizza #heheszki

Chciałbym wam opisać pętle, w którą wpadłem i wydaje się, że nie ma z niej ucieczki.
Jakiś czas temu zamówiłem pizze z Dominos w dostawie. O ile sama pizza była całkiem niezła jak na sieciówkę, to niestety dostawa zdecydowanie za długa. Dominos, aby zmazać hańbę, jaką się okrył, wysłał mi kod promocyjny "Duża pizza za 1zł przy minimalnej kwocie zamówienia".
Na początku myślałem, że to jakiś scam i ukrainiec, który wręczył mi placka, używa mojego nr. telefonu, żeby nabić mnie w butelkę z lewym linkiem i ową darmową pizzę otrzymam, ale po opłacie 1zł przez podany link.
Okazało się jednak, że link jest legitny, a ja czujny.
Kod wykorzystałem, a kolejna pizza tym razem za 1zł znów przyszła lekko spóźniona, ale ze zdecydowanie lepszym czasem niż ta pierwsza.
Dominos jednak uznał, że to nadal nie spełnia ich wysokich standardów dostawy, więc otrzymałem kolejny kod.
Kolejna pizza przyszła na czas, a ja z niewiadomych przyczyn otrzymałem kolejny kod.
To już moja 3 pizza w tym tygodniu w tym 2 z Dominos. Nie mogę już na nie patrzeć, a kody nadal przychodzą. Nie wiem co robić.
Pomocy.

bobryikaczki - #historia #dominospizza #pizza #heheszki

Chciałbym wam opisać pętle...

źródło: comment_1671803568KaVXfBKfExS1zxSh6K7oCt.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bobryikaczki: Ja miałem podobnie z pyszne. Zamowilem pizze (oplata przy odbiorze), nie dojechała, bo kierowca zaginal w akcji. Zadzwonili i przeprosili. Na następny dzien dostalem e-mail od pyszne.pl z przeprosinami i kodem rabatowym na 20zl. To go od razu uzylem. Na kolejny dzien znów cos zamawiałem i myślę sobie "sprobuje ten wczorajszy kod". No zadziałało... i działało przez kolejny miesiąc xDD
  • Odpowiedz