Wpis z mikrobloga

Dzisiaj na #codziennyisw naprawdę długi raport, ale nie na temat wizyty Zełeńskiego (o tym będzie jutro), ale o mało poruszanym temacie niedawnego wielkiego kolegium rosyjskiego Ministerstwa Obrony na którym poruszono bardzo wiele tematów dotyczących wojny na Ukrainie, przyszłości rosyjskiej armii i jej działań zbrojnych, reakcja na dołączenie Szwecji i Finlandii do NATO, oraz groźby nuklearne i próby ugaszenia krytyki ultranacjonalistów. Dziś szczególnie polecam przeczytać raport bo pokazuje on, że pomimo Rosyjskich porażek, ta wciąż wściekle dąży do zwycięstwa za wszelką cenę. Wszelkie rozmowy pokojowe czy zawieszenia broni to niestety dalej odległa pieśń przyszłości...

--------------------------------------------------------
Najważniejsze informacje

-Rosyjski minister obrony zaproponował szereg reform i nowych celów dla rosyjskich sił zbrojnych, które najprawdopodobniej nie zostaną zrealizowane w czasie pozwalającym na ich wykorzystanie w obecnym konflikcie.

-Putin i Shoigu powtórzyli maksymalistyczne cele Rosji w wojnie na Ukrainie.

-Putin zintensyfikował wysiłki w celu zawarcia pokoju z krytyczną społecznością pro-wojennych nacjonalistów. Niepowodzenia Rosji w realizacji celów Putina zagrażają wysiłkom Kremla na rzecz odzyskania kontroli nad narracją wewnętrzną i stworzenia warunków dla drugiego roku wojny.

-Rosyjska retoryka nuklearna jest najprawdopodobniej próbą uspokojenia odbiorców wewnętrznych i zastraszenia odbiorców zachodnich, a nie wskaźnikiem przygotowań do użycia broni jądrowej.

-Prezydent Ukrainy odbył podróż do Waszyngtonu 21 grudnia. ISW poinformuje o szczegółach wizyty i reakcji Rosji w jutrzejszym raporcie.

-Siły rosyjskie i ukraińskie kontynuowały kontrataki wzdłuż linii Swatowe-Kreminna.

-Siły rosyjskie kontynuowały operacje ofensywne w rejonie Bachtmutu i miasta Donieck.

-Ukraiński urzędnik potwierdził, że siły rosyjskie bezskutecznie próbowały ustanowić kontrolę nad wyspami delty Dniepru.

-Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu pochwalił się rosnącym ruchem narodowym kadetów młodej armii rosyjskiej (Junarmia).

-Rosyjscy urzędnicy zintensyfikowali działania organów ścigania w celu powstrzymania działań partyzanckich i wymierzonych w sympatyków partyzantki.

-----------------------------------------------------------------

Wstęp

Prezydent Rosji Władimir Putin i minister obrony Siergiej Szojgu przewodniczyli w Moskwie kolegium Ministerstwa Obrony Rosji, na którym padły istotne wiadomości dotyczące trwającej inwazji Rosji na Ukrainę oraz strategicznego kierunku rozwoju rosyjskiej armii.

Kreml nasilił operację informacyjną, oskarżając ekspansję NATO o zagrożenie militarne dla Rosji. Szojgu stwierdził, że ekspansja militarna NATO w pobliżu granic Rosji, w tym aspiracje Finlandii i Szwecji do członkostwa w NATO, wymagają "odpowiedniej" odpowiedzi Rosji, polegającej na utworzeniu rosyjskiej grupy bojowej w północno-zachodniej Rosji. Wysocy rangą urzędnicy Kremla stwierdzili, że przystąpienie państw nordyckich do NATO nie zagrozi Rosji wiosną 2022 roku. Rzecznik Kremla Dmitrij Peskow stwierdził, że Finlandia i Szwecja przystępując do NATO nie będą stanowiły egzystencjalnego zagrożenia dla Rosji, a minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził, że przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO nie zrobi "dużej różnicy".

Szojgu publicznie przedstawił serię proponowanych zmian w rosyjskiej polityce obronnej, mających na celu znaczne zwiększenie liczebności rosyjskiej armii. Zaproponował, aby Rosja przywróciła okręgi wojskowe w Moskwie i Leningradzie, utworzyła nowy korpus armijny i sformowała 17 nowych dywizji manewrowych. Szojgu zaproponował, aby Rosja utworzyła nowy korpus wojskowy w Karelii koło Finlandii, dwie nowe dywizje szturmowe, trzy nowe dywizje strzelców zmotoryzowanych w okupowanych obwodach chersońskim i zaporoskim oraz rozbudowała siedem brygad Floty Północnej oraz Zachodnich, Środkowych i Wschodnich Okręgów Wojskowych w siedem nowych dywizji strzelców zmotoryzowanych, jednocześnie rozbudowując pięć istniejących brygad piechoty morskiej w pięć dywizji. Szojgu zaproponował również, aby Rosja utworzyła pięć dywizji artylerii wspierających okręgi wojskowe. Zaproponował zwiększenie siły Sił Zbrojnych Rosji do 1,5 mln żołnierzy, w tym 695 tys. żołnierzy kontraktowych (Szojgu wiosną 2021 roku donosił, że 380 tys. Rosjan to żołnierze kontraktowi), stopniowe podwyższanie wieku poboru do służby wojskowej z 18 do 21 lat oraz podniesienie granicy wieku poborowych z 27 do 30 lat. Shoigu nie określił terminu wprowadzenia tych środków.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej nie po raz pierwszy sygnalizuje zamiar odwrócenia się od reformy Sierdiukowa z 2008 roku, która w dużej mierze rozwiązała dywizje rosyjskich sił lądowych na rzecz samodzielnych brygad. Rosyjskie Ministerstwo Obrony od 2013 roku systematycznie odwraca się od reform Sierdiukowa, przywracając dywizje manewrowe we wszystkich rosyjskich okręgach wojskowych.

Jest jednak bardzo mało prawdopodobne, aby Kreml sformował tak duże siły konwencjonalne w najbliższej przyszłości. Formowanie dywizji jest kosztowne i wymaga czasu. Na przykład zreformowanie jednej tylko 150 Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych (z 8 Armii) w latach 2016-2017 zajęło rosyjskim wojskowym ponad rok. Rosja nie była w stanie w pełni obsadzić swoich istniejących brygad i pułków przed inwazją na pełną skalę i nie zbudowała w pełni nowej dywizji, którą zapowiadała jeszcze 2020 r. Gospodarka Rosji znajduje się w recesji, a jej zasoby do tworzenia dywizji znacznie się zmniejszyły od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. Zdolności szkoleniowe Rosji prawdopodobnie zmniejszyły się, częściowo dlatego, że Kreml wysłał elementy szkoleniowe do udziału w walkach na Ukrainie, a te podobno poniosły ofiary. Rosja podobno wykorzystuje białoruskich instruktorów do szkolenia zmobilizowanych sił i prawdopodobnie żołnierzy kontraktowych i poborowych, wskazując na ograniczenia rosyjskiej przepustowości szkoleniowej. Korpus oficerski Rosji został również wyniszczony przez te wojnę.

Propozycje Szojgu mogą być zabiegiem mającym na celu ułagodzenie środowiska blogerów wojskowych, którzy zarzucają Kremlowi niepoważne prowadzenie wojny i niepodejmowanie działań niezbędnych do jej wygrania. Stawiają też żądania wobec Kremla by przeprowadzono w przyszłości więcej fal mobilizacyjnych.
Kreml może stworzyć dużą armię konwencjonalną, która byłaby zdolna do ponownego i poważnego zagrożenia dla NATO, jeśli prezydent Rosji Władimir Putin zdecyduje się na zasadniczą zmianę podziału strategicznych zasobów Rosji w dłuższym okresie czasu. Putin zwrócił się bezpośrednio do Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerego Gierasimowa stwierdzając, że Rosja nie ma żadnych ograniczeń finansowych i musi zapewnić wszystko, czego zażądają rosyjskie siły zbrojne. O ile Rosja raczej nie zreformuje dużych dywizji kontynuując inwazję na Ukrainę, to porażki militarne Rosji na Ukrainie mogą przekonać Putina do zmiany alokacji strategicznych zasobów rosyjskiej armii. Putin może zdecydować się na takie rozdysponowanie rosyjskich funduszy państwowych, które pozwoli Kremlowi na stworzenie dużej armii konwencjonalnej kosztem wzrostu gospodarczego i wygód konsumpcyjnych, jak to miało miejsce w Związku Radzieckim. Taki kierunek działań będzie kosztowny i czasochłonny, ale jest możliwy. Rekomendacje Szojgu, które z pewnością przedstawił Putinowi prywatnie, zanim opisał je publicznie, wraz z zaangażowaniem Putina w zapewnienie rosyjskiemu wojsku wszystkiego, czego potrzebuje, oraz szeregiem innych wskaźników sugerują, że Putin mógł już podjąć decyzję o odtworzeniu znaczącego zagrożenia ze strony rosyjskiej armii konwencjonalnej dla Europy po zakończeniu tej wojny.

Putin i Szojgu pokazali, że Rosja nie jest zainteresowana zmniejszeniem swoich wysiłków wojennych ani celów wojennych, pomimo coraz uboższego rosyjskiego społeczeństwa. Putin podczas posiedzenia Kolegium powtórzył, że Rosja zapewni bezpieczeństwo wszystkim rosyjskim terytoriom, w tym nielegalnie przyłączonym terytoriom Ukrainy. Putin i Szojgu wielokrotnie odrzucali ideę niezależnej suwerenności Ukrainy i podkreślali, że Rosja musi utrzymać Ukrainę w strefie wpływów Kremla i pokonać ukraiński "nazistowski" reżim. Komentarze Putina i Shoigu jeszcze bardziej ilustrują, że Kreml zachowuje maksymalistyczne cele dla wojny na Ukrainie, które obejmują: uznanie nielegalnie zaanektowanych terytoriów, zmianę rządu ukraińskiego pod pretekstem "denazyfikacji", kontrolę politycznego i społecznego charakteru Ukrainy oraz udzielenie przez Zachód pożądanych przez Rosję "gwarancji bezpieczeństwa".

Powtórzenie celów Putina z 24 lutego wskazuje, że Kreml decyduje się na przełknięcie dużych strat u dąży do zwycięstwa za wszelką cenę. Kreml będzie musiał nadal prosić o wielkie ofiary ze strony swoich obywateli i uzasadniać je, aby realizować te nierealistyczne cele. Szojgu próbował uzasadnić społeczne koszty mobilizacji, przyznając, że była ona "poważnym testem" dla rosyjskiego społeczeństwa, niezbędnym do obrony nowo nabytych terytoriów na Ukrainie. Putin prawdopodobnie uważa, że gdyby zmniejszył swój maksymalistyczny zestaw celów lub zdefiniował mniejszy zestaw celów krótkoterminowych, naraziłby się na powszechne niezadowolenie zarówno szerokiej rosyjskiej opinii publicznej, jak i ultranacjonalistycznych środowisk prorosyjskich za zaangażowanie Rosji w kosztowną wojnę zakończoną minimalnymi sukcesami. Kreml będzie prawdopodobnie nadal powtarzał wersję o maksymalistycznych celach, żądając od rosyjskiego społeczeństwa dalszych poświęceń w celu wsparcia działań wojennych, czy to poprzez wysiłki w zakresie tworzenia nowych sił zbrojnych, narzucanie długotrwałych skutków ekonomicznych międzynarodowych sankcji, wydobywanie od społeczeństwa kosztów odbudowy potężnej rosyjskiej armii, czy też zmuszanie Rosjan do dalszego akceptowania ciężkich rosyjskich ofiar na Ukrainie.

Putin i Szojgu podtrzymali operację informacyjną Kremla, która ma na celu zmuszenie Zachodu do popchnięcia Ukrainy do negocjacji na warunkach Rosji. Szojgu twierdził podczas swojego wystąpienia, że Kreml jest zawsze otwarty na prowadzenie konstruktywnych, pokojowych negocjacji. Putin i Szojgu prawdopodobnie powtórzyli rosyjskie maksymalistyczne cele w rosyjskim Kolegium MON w czasie, gdy ukraińscy urzędnicy dyskutują o możliwości wznowienia rosyjskiej ofensywy na dużą skalę zimą 2023 roku, a na Zachodzie podnoszą się głosy wzywające Ukrainę do rozpoczęcia negocjacji z Moskwą. Kreml prawdopodobnie wierzy, że będzie w stanie wymusić na Ukrainie tym więcej wyprzedzających ustępstw, im większe będą jej cele, przygotowując jednocześnie to, co przedstawia jako kolejną operację ofensywną na dużą skalę. Wysiłki Kremla, by zmusić Ukrainę do negocjacji lub zaoferowania wyprzedzających ustępstw, coraz bardziej rozmijają się z rzeczywistością pola walki na Ukrainie, gdzie siły ukraińskie zachowują inicjatywę.
W ciągu ostatnich 48 godzin Putin znacznie zintensyfikował swoje wysiłki na rzecz pogodzenia się z krytykującym go środowiskiem prowojennym. Putin przyznał na posiedzeniu kolegium MON, że siły rosyjskie borykały się z problemami mobilizacji, braku dronów i nowego sprzętu. Szojgu przyznał, że podobne obawy były echem krytyki ze strony prominentnych rosyjskich blogerów poruszanych przez 10 miesięcy wojny. Putin zwrócił się następnie do rosyjskiego MON o "uważne" przyjmowanie wszelkiej krytyki i "wysłuchanie tych, którzy nie przemilczają istniejących problemów", zaznaczając, że ministerstwo będzie prowadzić stały dialog z takimi krytykami.

Putin powołał też 20 grudnia grupę specjalną, która ma zająć się kwestiami mobilizacji i zaoferować wsparcie socjalne i prawne dla uczestników "specjalnej operacji wojskowej", wzmacniając pozycję niektórych blogerów. Putin zatrudnił kilku znanych blogerów, takich jak m.in. Michaił Zvinchuk z Rybaru, Jewgienij Poddubny i Aleksander Sladkow, a także niektórych urzędników państwowych, którzy mają sporządzać comiesięczne raporty przekazywane bezpośrednio Putinowi. Grupa robocza jest uprawniona do zgłaszania propozycji i rozpatrywania problemów mobilizacyjnych.

Putin prawdopodobnie chce ograniczyć krytykę i odzyskać kontrolę nad narracją wewnętrzną na rzecz przedłużającej się wojny. Putin wykazał się schematem, w którym stopniowo przyznaje poziom ograniczonej władzy wybranym blogerom po wzroście krytyki. ISW zaobserwowało, że Putin po raz pierwszy wszedł w interakcję z nimi w połowie czerwca, krótko po nieudanym przekroczeniu przez Rosję rzeki Siewierskij Doniec i ogólnej frustracji z powodu powolnego tempa działań Rosji w Donbasie. Putin od tego czasu wydał kilka publicznych oświadczeń popierających relacje z frontu i mobilizacji, a nawet mianował 20 listopada prominentnego blogera i korespondenta Komsomolskiej Prawdy, Aleksandra (Saszę) Kotsa członkiem Rosyjskiej Rady Praw Człowieka. Kots wcześniej działał w mieście Chersoń, a jego nominacja nastąpiła po wycofaniu się Rosji z prawobrzeżnego obwodu chersońskiego, prawdopodobnie by zmniejszyć fale krytyki.

Jest mało prawdopodobne, aby Putin prześladował rosyjskich blogerów ze względu na swoje zaangażowanie w kontynuację tej wojny i prawdopodobnie próbuje zamiast tego wprowadzić kulturę autocenzury. Kreml historycznie dopuszczał "udomowioną opozycję" - czyli osoby, które krytykowały rosyjskie władze w takich kwestiach jak korupcja, a nie sprzeciwiały się naturze reżimu - i prawdopodobnie Putin stosuje podobne podejście do kontrolowanych blogerów. Putin stara się zniechęcić ich do zwrócenia się przeciwko niemu poprzez włączenie ich do swojego kręgu.

Putin może również próbować rekrutować dodatkowych blogerów z innych frakcji nacjonalistycznych w przestrzeni informacyjnej. W grupie mobilizacyjnej Putina nie znalazły się osoby blisko związane z Grupą Wagnera czy przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrowem, a zamiast tego skierowano ją do grupy, która już wcześniej zyskała pewną popularność w rosyjskich mediach państwowych. Putin nie przyznał finansiście Grupy Wagner Jewgienijowi Prigożynowi oficjalnego stanowiska w rosyjskim rządzie, mimo że Prigożyn podobno bezpośrednio informuje Putina o niepowodzeniach militarnych Rosji i bierze udział w wojnie. Prigożyn pozostaje de facto szefem nielegalnej grupy najemników, podczas gdy blogerzy zajmują formalne, choć czasem doraźne, oficjalne stanowiska.
Zdolność Putina do podtrzymywania swojej narracji jest podatna na niezdolność do realizacji maksymalistycznych celów i obietnic w dłuższej perspektywie. Putin i Szojgu zapewnili kolegium, że Rosja wyciągnie wnioski z błędów "specjalnej operacji wojskowej" i obiecali wdrożyć kilka zmian, aby naprawić problemy w ramach działań wojennych. Jest jednak mało prawdopodobne, aby Rosja skutecznie zajęła się fundamentalnymi wadami swojej struktury wojskowej - na pewno nie w krótkim czasie - i ta porażka prawdopodobnie ożywi krytykę. Putin będzie też musiał nadal odsuwać od siebie winę za niedotrzymanie takich obietnic na rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej, nie niszcząc przy tym wiarygodności Ministerstwa Obrony Narodowej i wojska w oczach rosyjskiego społeczeństwa. Konsekwentne uspokajanie przez Putina blogerów świadczy o tym, że dostrzega on ich wpływ na naród rosyjski, od którego wymaga tak ogromnych poświęceń, aby podtrzymać swój wysiłek wojenny.

Putin i Szojgu nadal posługiwali się retoryką podwyższonej gotowości nuklearnej, aby uspokoić krajowych nacjonalistów i zastraszyć zachodnich odbiorców, nie ogłaszając przy tym nowej polityki ani żadnych fundamentalnych zmian w rosyjskiej postawie i zdolnościach nuklearnych. Putin stwierdził, że rosyjskie siły zbrojne będą nadal rozwijać rosyjską triadę nuklearną jako głównego gwaranta suwerenności i integralności terytorialnej Rosji. Putin i Shoigu twierdzili, że nowoczesna broń stanowi 91,3% rosyjskiego strategicznego arsenału jądrowego, siły rosyjskie wprowadzają do służby hipersoniczne głowice Avangard, a wkrótce wprowadzą do aktywnej służby międzykontynentalne pociski balistyczne Sarmat.

Jest niezwykle mało prawdopodobne, aby takie opisy świadczyły o zwiększonej gotowości Rosji do użycia broni jądrowej. Kreml rutynowo wykorzystuje retorykę nuklearną do projekcji siły wobec skrajnie prawicowej społeczności rosyjskiej, która oskarżyła rosyjskie Ministerstwo Obrony o niepodjęcie wystarczająco agresywnych kroków w celu wsparcia wojny na Ukrainie i zażądała od Zachodu ograniczenia "eskalacyjnego" udzielania pomocy Ukrainie oraz prowadzenia negocjacji na rosyjskich warunkach, sugerując możliwość eskalacji nuklearnej. ISW obszernie informowała o wcześniejszych incydentach, w których rosyjscy urzędnicy odwoływali się do broni jądrowej, aby wpłynąć na zachodnich i krajowych odbiorców, i oceniła, że rosyjscy urzędnicy nie mają zamiaru faktycznie użyć broni jądrowej na polu walki.

Prezydent Ukrainy Zełeński udał się 21 grudnia do Waszyngtonu na spotkanie z przywódcami USA. Jest to pierwsza podróż Zelenskiego poza Ukrainę od czasu eskalacji wojny w Rosji 24 lutego. ISW poinformuje o szczegółach wizyty 22 grudnia. Rosyjscy urzędnicy, źródła medialne i blogerzy nieustannie wyrażają zaniepokojenie bliskością relacji Ukrainy z USA i obawiają się co może przynieść zachodnia pomoc dla Ukrainy. Niedawna finalizacja amerykańskich planów dostarczenia Ukrainie systemów obrony przeciwrakietowej Patriot wywołała falę rosyjskich dyskusji na temat prawdopodobnych znaczących efektów, jakie Patrioty będą miały w wojnie, oraz możliwości ataku, które Rosja straciła, zanim USA zgodziły się na dostarczenie systemów Patriot. ISW odnotowało podobne rosyjskie reakcje na dostarczenie Ukrainie przez USA systemów HIMARS.

#ukraina #wojna #rosja #bialorus #girkin #isw #codziennyisw #iran #wojsko #militaria #putin #usa #biden #zelenski
Kagernak - Dzisiaj na #codziennyisw naprawdę długi raport, ale nie na temat wizyty Ze...

źródło: comment_1671726234Uck8Zg8J8WTwYOxIV1xn8K.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
Wschodnia Ukraina: (wschodni obwód charkowski-zachodni obwód ługański)

Siły rosyjskie kontynuowały 21 grudnia ograniczone kontrataki w celu odzyskania utraconego terytorium wzdłuż linii Kreminna-Swatowo. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że siły ukraińskie odparły rosyjskie ataki w okolicach Masyutivka, (50 km na północny zachód od Swatowa) i Pidkyuchanska (8 km na północny zachód od Swatowa). Jeden z rosyjskich blogerów twierdzi, że zdobycie Masyutivki jest początkiem dla rosyjskiego natarcia na Kupiańsk od północnego wschodu. Rosyjski bloger twierdził,
Kagernak - Wschodnia Ukraina: (wschodni obwód charkowski-zachodni obwód ługański)

...

źródło: comment_16717262648Ubb2kiOfMKmIWOl2XQMhG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Obwód Doniecki

Siły rosyjskie kontynuowały 21 grudnia działania ofensywne w okolicach Bachmutu. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że siły ukraińskie odparły rosyjskie ataki w pobliżu miasta i w odległości 33 km na północy w pobliżu miejscowości Werchnokamisnke, Vesele, Jakowlivka i Bachmutskie. Rosyjski bloger twierdzi, że siły Wagnera przeprowadziły atak na północny wschód od miasta w pobliżu miejscowości Pidhorodne i że na wschodnich obrzeżach Bachmutu trwają zacięte walki. Ukraiński dowódca poinformował, że siły rosyjskie
Kagernak - Obwód Doniecki

Siły rosyjskie kontynuowały 21 grudnia działania ofensyw...

źródło: comment_1671726295ZH9XmVucYFoWPHf9C8k8a4.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Południowa Ukraina

Siły rosyjskie przeprowadziły ograniczone natarcia w celu odzyskania utraconych pozycji w południowym obwodzie chersońskim i kontynuowały ostrzał osiedli w obwodach chersońskim, zaporoskim i dniepropietrowskim.[55] Rzecznik ukraińskiej obrony południowej Natalija Humenyuk oświadczyła 21 grudnia, że siły ukraińskie w bliżej nieokreślonych ostatnich dniach odparły rosyjskie próby przejęcia kontroli nad wyspami w delcie Dniepru i że siły rosyjskie mogą w przyszłości podjąć kolejną próbę zajęcia wysp. Jewheny Yeri, podkreślił 21 grudnia, że siły
Kagernak - Południowa Ukraina

Siły rosyjskie przeprowadziły ograniczone natarcia w...

źródło: comment_1671726315kpish2j6o7lL6mcJMsKr0e.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Mobilizacja i wysiłki związane z rozbudową sił rosyjskich

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu pochwalił się 21 grudnia na kolegium Ministerstwa Obrony Rosji (rosnącym ruchem narodowym kadetów młodej armii (Junarmia). Shoigu stwierdził, że ruch liczy obecnie ponad 1,251 mln dzieci i nastolatków. Organizacja zapewnia rosyjskim dzieciom edukację wojskową i "patriotyczną" i prawdopodobnie reprezentuje rosyjskie próby inwestowania w długoterminowe generowanie sił zbrojnych, jak wcześniej donosiło ISW. Szojgu twierdził, że rosyjskie władze otworzą 20 regionalnych
Kagernak - Mobilizacja i wysiłki związane z rozbudową sił rosyjskich

Minister obro...

źródło: comment_1671726565hMiOH9NPS0vHLI1kQ1290A.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Aktywność na terenach okupowanych przez Rosję

Rosyjscy urzędnicy zintensyfikowali działania organów ścigania w celu powstrzymania działalności partyzanckiej na terytoriach okupowanych. Ukraińskie Centrum Oporu poinformowało 21 grudnia, że rosyjska Duma przyjęła ustawę przewidującą karę dożywotniego więzienia za ułatwianie działalności wywrotowej. Ustawa określa ułatwianie działalności wywrotowej jako działalność związaną z podżeganiem, rekrutowaniem lub angażowaniem osoby w przeprowadzanie sabotażu, uzbrajanie lub szkolenie innych osób w tym celu, a także finansowanie sabotażu. Ukraińskie Centrum Oporu podkreśliło,
Kagernak - Aktywność na terenach okupowanych przez Rosję

Rosyjscy urzędnicy zinten...

źródło: comment_1671726716gvUDf6oHaOoz9WEX9ndb3E.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Slanina: Podejrzewam, że ma w miarę częste spotkania z zaufanym prawnikiem, który opowiada mu o wszystkim i on mówi co ma napisać, ewentualnie zaufany człowiek na wolności. I tak to jest zdjęcie Prigożyna, facet w przeciwieństwie do Putina nie obraca się tylko w salonach tylko lata jak szalony wszędzie gdzie może byle by tylko zwrócić na siebie uwagę. Tutaj jest jak był pod Bachmutem i gadał coś w stylu, że "chce
Kagernak - @Slanina: Podejrzewam, że ma w miarę częste spotkania z zaufanym prawnikie...

źródło: comment_1671779607aYmSGilOARF4cNYakL0F58.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Kagernak: to zdjęcie (pochodzące z filmiku) zostało zgeolokalizowane i jest najprawdopodobniej ustawką, bo znajduje się co prawda pod Bachmut, ale 50 km od linii frontu. Istnieje więc szansa, że ten Pion w tle walną w pozycje ruskich :)
  • Odpowiedz