Wpis z mikrobloga

- że samochód to przejaw wolności. Mimo że każdy aspekt posiadania samochodu i regulacje z tym związane zaprzeczają "wolnościowości" samochodu.


@qwarqq: szczególnie często mówi się że lewacka unia pozbawia wolności walcząć z samochodozą w miastach a w USA wolność bo każdy ma samochód. Czyli każdy ma korporacyjny produkt, drenujący portfel ciągłymi wydatkami na utrzymanie a bez którego amerykanin nawet nie opuści swojego domu bo w promieniu kilometrów same domy i brak
(jeśli tak, to czemu dzieci nie mają tych urazów)


@Shatter: Pomijam całą resztę "argumentacji", którą przywołujesz, ale to jest prawdziwe złoto...Po pierwsze dzieci są mniejsze i lżejsze, więc upadając mają większe szanse na uniknięcie poważniejszych urazów, gdyż upadek następuje z mnniejszej wysokości i z mniejszą siłą. Po drugie (małe) dzieci zazwyczaj ubiera się w kilka warstw albo w grube kombinezony, co ewentualny upadek dodatkowo amortyzuje. Ale jeśli twierdzisz, że dzieci urazów
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Hi_Lo_Hi: jeśli to wina tego, że umęczone kobiety odprowadzają dzieci to tych urazów powinno być mniej wiedej tyle samo, a biorąc pod uwagę to, że dzieci do pewnego wieku mają kiepskie skille w chodzeniu, powinny upadać nawet częściej.
Macie jakieś statystyki, które potwierdzają, że lód jest seksistowski, czy tylko to, że kiedyś ktoś tam coś?
@LittleOpa: zawsze tacy aktywiści zapominają o ważnych sprawach:
- po chodniku i tak chodzą wszyscy - do auta też trzeba dojść
- drogi są odśnieżane systemowo, w przypadku chodników obowiązek ten spada na właściciela sąsiadującego z chodnikiem budynku. To ciekawe że latem nie mogę wypić piwa na chodniku przed blokiem bo to miejsce publiczne, ale zimą gdy trzeba #!$%@?ć z łopatą to nagle chodnik staje się moją własnością ( ͡°
to tych urazów powinno być mniej wiedej tyle samo, a biorąc pod uwagę to, że dzieci do pewnego wieku mają kiepskie skille w chodzeniu, powinny upadać nawet częściej


@Shatter: Najostrzejszym ołówkiem w piórniku to raczej nie jesteś... Przeczytaj jeszcze raz mój post. Dwa lub trzy razy.