Wpis z mikrobloga

@Matpiotr: nauczyłem się nie wchodzić w komentarze w takich postach, można dostać raka. Nieważne o czym jest mowa, zawsze to pieszy albo rowerzysta jest winny, "w dupach się im przewraca, co z tego za mają pierwszeństwo skoro zginą i jeszcze problemów kierowcy narobią" ale kierowca samochodu nigdy winny nie będzie, choćby zabił rodzinę na pasach to zawsze jakiś dzban napisze "hehe przynajmniej mieli pierwszeństwo" xD
@zmasowanyatak: Na lokalnym portalu czasem pojawiają się treści okołorowerowe - w zasadzie wystarczy kilka minut, a już pojawiają się komentarze hurr dur rowerzysty to, rowerzysty tamto, święte krowy, miliony złotych, przepisów nie znajo, dowolna-treść-antyrowerowa. Czasem nawet skuszę się na przeczytanie, żeby się pośmiać z rakowych wypowiedzi.