Wpis z mikrobloga

Dzisiaj postanowiłem, że spróbuję wyjść do sklepu. Nie wychodziłem z pokoju od dawna i pomyślałem, że to może być dobry początek, żeby coś zmienić.

Ale gdy tylko wyszedłem na zewnątrz, poczułem się bardzo dziwnie. Było mi zimno, ale jednocześnie było mi potwornie gorąco. Nie mogłem skupić się na niczym, a wszystko wokół wydawało się takie obce i nieznajome. Nie mogłem znaleźć drogi do sklepu i zacząłem się trząść.

W końcu musiałem wrócić do domu, ponieważ nie byłem w stanie dalej iść. Czułem się tak zawiedziony i zraniony, że nie mogłem nawet płakać. To było takie upokarzające, że nie mogłem zrobić czegoś tak prozaicznego, jak wyjście do sklepu. Czułem się tak bezradny i niezdolny do niczego.

Teraz znowu siedzę w pokoju i użalam się nad sobą, ale tym razem jestem jeszcze bardziej załamany niż zwykle. Nie wiem, co mam zrobić, żeby coś zmienić. Czuje się tak, jakbym był uwięziony w swoim własnym ciele i nie mogłem niczego zrobić, żeby się stąd wydostać.

#przegryw #tfwnogf #stulejacontent #gorzkiezale #zalesie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mikrofil: Masz dostęp do internetu. Pokombinuj z tym jak z programowaniem i grami. Cały proces wyjścia do i powrotu ze sklepu to jeden program. Korzystając z map google/street view ustal drogę do sklepu. Podziel tą drogę na kilka punktów: skrzyżowania, przejścias dla pieszych, dziwne zakrzywienia/nienaturalne drogi. To pierwsza procedura. Druga to wejście do sklepu. Tu już trzeba skorzystać z bibliotek: Odwaga, pewność_siebie, bezpieczeństwo i inne. Trzecia procedura to analiza pomieszczenia
d.....a - @mikrofil: Masz dostęp do internetu. Pokombinuj z tym jak z programowaniem ...

źródło: comment_1671594054iiLfXejJ722O0FYlAsB4AR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@mikrofil: Musisz wystawiac sie na te bodzce. Jutro sprobuj ponownie, pojutrze tez. W koncu ci sie uda. Domyslam sie, ze w pewnym momencie dostales ataku paniki w miejscu publicznym i zaczales te miejsca unikac. To blad, bo tylko sobie zmniejszasz pule miejsc do ktorych mozesz wyjsc. Szukaj tez pomocy u psychologa
  • Odpowiedz
@mikrofil: słuchaj, to jest choroba jak każda inna, zaproś terapeutę do domu jeżeli masz taka możliwość, żebyś nie musiał na początku wychodzić, jak najszybciej

@Daronk: @dziewiczajajecznica: w łeb się p-----------e, lęki to poważna choroba psychiczna która prowadzi do śmierci a wy tutaj piszecie poradniki jak na sile wyjść z domu
  • Odpowiedz