Wpis z mikrobloga

Ma 16 lat, wychowalem sie z nia. Od kilku lat nie mieszkam z nia bo sie wyprowadzilem ale co jakis czas opuszczam rodzine dla niej. Zawsze kladzie sie w nogach i spi ale nie tak jak zawsze, spi gleboko, chrapie i lapami chwyta moje nogi.

Zona nie rozumie tego, smieje sie...

Dla mnie odkad sie wyprowadzilem i ze ten pies juz tyle zyjeto dla mnie cud i cos co dla mnie jest cudem ze dalej jestesmy razem. Zona przy tym psie to 20%. No nie potrafię tego wytlumaczyc, ten pies byl przy mnie od zawsze jak z żona mialem kryzyz i sie wyprowadzilem nie odpuszczala mnie od siebie nawet na minute jakby czula i bala sie o mnie.

A teraz jyz 16 lat dalej przy mnie jak przyjade ale czuje ze to ostatni rok

#psy
AleksanderRoz - Ma 16 lat, wychowalem sie z nia. Od kilku lat nie mieszkam z nia bo s...

źródło: comment_1671579421sQqwqAKb8PIjqtj6YycpQF.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AleksanderRoz: Skoro wiesz, ze to juz ostatnia prosta to to wykorzystaj i "co jakis czas" zamien na cos czesciej. Wiadomo sa priorytety, rodzina zawsze jest najwazniejsza, ale jak odejdzie za teczowy most to bedziesz zalowal kazdej chwili...
  • Odpowiedz
@AleksanderRoz: To jest dziwne. Bo za pół roku tego psa już może nie być, a dużą część życia z nim spędziłeś - takie rzeczy powinno się zrozumieć - trochę empatii, logiki, przynajmniej spróbować. Pewnie nigdy żona nie miała zwierzaka, dlatego tak reaguje... Nie patrz na to, nawet jak strzeli focha to jej z czasem przejdzie, a psa już nie będzie i będziesz żałował. Dobrze, że ją odwiedzasz...
  • Odpowiedz