Wpis z mikrobloga

Ostatnio w domenie publicznej namnożyło się ekspertów od mówienia wszem i wobec co jest męskie a co nie. Kim jest prawdziwy mężczyzna a kim nie jest. Wiecie czym #!$%@? się 100% prawdziwy mężczyzna?
Tym, że stawia na swoim i się tego nie wstydzi. That's all. Wstyd jest niemęski, ugodowość jest kobieca. Ale poza tym? Cokolwiek sobie w życiu nie wymyślisz, jeżeli jesteś pewnym swoich przekonań i nie dajesz się zwieść opiniom - jesteś prawdziwym mężczyzną. Lubisz nosić różowe swetry? Spoko. Lubisz komedie z Karolakiem? Luz. Jak jesteś kozak, to nikt nic nie powie, a pewnie nawet sam zacznie oglądać. Nie lubisz chodzić na Obowiązkowe Ćwiczenia Wojskowe? Jak to jasno zakomunikujesz pomimo ostracyzmu - jesteś mężczyzną. Jak podkulisz ogon i pójdziesz żeby się inni nie śmiali - to kim jesteś?
Pisał o tym Arystoteles, pisał o tym Nietzsche, pisał o tym Freud. To nie żadne wzorce kulturowe, żadne archetypy czy kaloryfery na siłowni nie robią z Ciebie mężczyzny. To mężczyźni wyznaczają te trendy i wzorce. Sami. Właśnie przez swój upór i wolę walki. To właśnie gotowość do obrony własnych przekonań i racji jest kluczem. Jakiekolwiek by nie były. Coś Ci się podoba - wspierasz to. Coś Ci się nie podoba - ganisz. Jesteś sobą. Otwarcie, bez udawania.

Tylko w taki sposób możesz żyć tak jak chcesz. Gdy zaczynasz udawać, iść na jakieś krzywe kompromisy - stajesz się niewolnikiem. To się tyczy też innych domen życia ale #obowiazkowecwiczeniawojskowe to jedna z nich. Walczcie po prostu o swoje przekonania i walczcie po męsku. Do wygranej. Kiedyś faceci nosili rajtuzy i peruki i był to najzwyklejszy symbol wysokiego statusu. To są rzeczy względne. Liczy się mindset. Pamiętajcie.

#polska #przemyslenia #zalesie #gownowpis
Pobierz
źródło: comment_16713902682OXrObCmRNCYgZ89ICgwkD.jpg
  • 6