Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Anjay: Ta, wiem - ale ja się za eksperta w tym zakresie nie uznaję, raczej jako działalność dwa razy w roku na święta żeby zjeść coś innego niż kupne :D Jelita mam te same z jednej paczki od 2019 roku, trzymane w słoiku z solą, taki ze mnie wędliniarz xD Raz na Boże Narodzenie i raz na Wielkanoc + biała do barszczu i tyle tego w sumie z kiełbas i wędzenia
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@maegalcarwen: xD Dzięki. Jeszcze ad-meritum co do kiełbas, absolutnym mistrzem w tej dziedzinie jest drugi mąż mojej babci, niestety dzieli nas prawie 2000km bo ja w UK a oni w PL ale zapewniam że w tej kwestii działam jak najbliżej prawilnych receptur z byłego województwa kieleckiego :D
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Popularny_mis: Dla wprawionego smakosza pewnie jest różnica, wiadomo że najlepsza jest wieprzowina z mangalicy z organicznego chowu, no ale dla takich laików jak ja i moi bliscy to i tak lvl wyżej niż toruńska z promocji z wypełniaczami z białka sojowego i całą tablicą Mendelejewa.
@MarianoaItaliano nie ma co przesadzać ale różnica jest jednak duża. Jakiś czas temunnie wiem czy rok czy dwa sąsiedzi robili wyroby, wzięli świnie na pół, ciotka dołożyła mięsa ze sklepu żeby mieć więcej kiełbasy, robione na tych samych przyprawach, wędzone razem i totalnie inny efekt końcowy, pomijając brak oczka, to jednak sklepowe mięso jakoś konserwują albo szprycuja dla wagi przez co dziwnie się zachowuje.

Ja też robię ze sklepowego ale od jakiegoś