Wpis z mikrobloga

Co wg was jest gorszym kapitalistycznym rakiem:

- rentier, który żyje z wynajmowania mieszkań - skupuje je, generując w ten sposób dodatkowy popyt i wypychając z rynku osoby gorzej sytuowane, którym później może zaproponować mieszkanie na wynajem;

- restaurator, który dobrze zarabia, ale swoim pracownikom płaci słabo i oczekuje, że klienci będą dobroczynnie ich wspierać napiwkami, lub nawet wymusza napiwki, wpisując je w kartę jako stały koszt, np. jako opłatę serwisową.

#nieruchomosci #gastronomia #kapitalizm

Kto gorszy?

  • rentier 53.5% (38)
  • restaurator 46.5% (33)

Oddanych głosów: 71

  • 17
@the_good_guy: @januszerka: Byliście kiedyś w knajpie większą grupą w której jest opłata serwisowa dla np. grup 4 osób i wzwyż? Nasz stolik w takim przypadku miał praktycznie swojego kelnera na wyłączność.
Nie chce serwisu to idę gdzie indziej.
@the_good_guy: @januszerka: Byliście kiedyś w knajpie większą grupą w której jest opłata serwisowa od np. grup 4 osób i wzwyż? Nasz stolik w takim przypadku miał praktycznie swojego kelnera na wyłączność.

Nie chce serwisu to idę gdzie indziej.

@Vadzior: To co opisujesz to co innego niż gwiazdki opłaty za serwis przy grupie 4 osób
@Vadzior: no fakt - grupa osób, które siedzą w knajpie, jedzą i piją. Strata dla lokalu, którą musi sobie powetować dodatkową opłatą. Może jeszcze jakieś rządowe programy wsparcia trzeba by wprowadzić, odszkodowania za zbyt dużą liczbę klientów? ;)
@the_good_guy: strata bo kelner zajmuje się tylko jednym stolikiem
idź do knajpy w 8 osób i niech każdy czeka po kilka minut na kelnera bo sobie przypomniał, że chce kawę albo deser. Mnie by irytowało. Dlatego godzę się w takim przypadku na opłatę serwisową, pod warunkiem, że otrzymam to czego oczekuję wraz z grupą - szybkiej i sprawnej obsługi.
@Vadzior: organizacyjnie obsłużenie stolika z grupą wymaga dużo mniej czasu i wysiłku niż obsłużenie takiej samej liczby osób siedzących oddzielnie. W każdym innym biznesie za zakup większej liczby towaru lub usługi masz rabat, bo minimalizujesz stałe koszty, a u restauratorów czarne jest białe.
@Vadzior: To za tę opłatę pojawia się dodatkowy kelner na sali? Czy może zamykają część sali z uwagi na obsługę dużej grupy? Nic z tego się nie dzieje i lepszej obsługi też nigdy nie zauważyłem. Jedyne co mi przychodzi na myśl to poza chęcią nabicia rachunku to czasami w dużych grupach jest część osób co nic praktycznie nic zamawia np. tylko piwo lub herbatę.
@JJJJJPPP: To zależy od knajpy. Jasne, są takie które januszują i nic się w sumie nie zmienia. Ale są też takie gdzie obsługa takiej grupy to 10/10. A i sale też przygotują jak jest taka możliwość + grupa jest rzeczywiście duża.