Wpis z mikrobloga

Perem Państwa, dzisiej letymy troszku dalej na popołudnie czarnych lądu, znaczy oczywiście Czarnego Lądu. Dzidek z Lufthansy dał mi wolne przed świętami, ale zanim na dobre się rozpakowałem w hostelu, dzwoni szwagier, że ma gabaryt do przewiezienia. Ja mu mówię, po co lawetę będziesz wynajmował, jak tu na płycie stoi tak jeden mało używany. No i lecimy.
#msfs
źródło: comment_1671180335B3DRm9IcoZPlIcrYWNe2qK.jpg