Wpis z mikrobloga

2737 + 1 = 2738

Tytuł: Kwiaty dla Algernona
Autor: Daniel Keyes
Gatunek: fantasy, science fiction
Ocena: ★★★★★★★★★★
ISBN: 9788380627024
Tłumacz: Krzysztof Sokołowski
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 288
Forma książki: e-book
Brakuje mi trochę słów, aby opisać tę książkę. Uważam ją za jedną z lepszych jakie przeczytałam dotychczas, na pewno jest w pierwszej piątce. Bardzo mnie urzekła i ujęła za serce. Często to co czytam albo mi się podoba, albo i nie. Mogę stwierdzić, że ma dobrą fabułę, ciekawy styl pisania autora lub inne cechy jakie może mieć literatura. Z tą pozycją jest inaczej. Ona nie tylko mi się podoba ale realnie wpłynęła na moje życie i kazała mi się głęboko zastanowić nad kwestiami w niej poruszonymi: stosunkiem do osób niepełnosprawnych umysłowo, znaczeniem inteligencji, związku jaki inteligencja ma z naszymi charakterami. W pewnym momencie padło pytanie, czy jest sens być inteligentnym skoro nie dzielimy się z tym ze światem oraz traktujemy innych jako gorszych i mało wartych tylko dlatego, że nie są tak mądrzy jak my sami.

Dodatkowo bardzo dobrze zostało tutaj przedstawione połączenie pomiędzy inteligencją per se, a inteligencją i dojrzałością emocjonalną, które nie zawsze idą ze sobą w parze. Książka nie skupia się jedynie na tej inteligencji, która pozwala nam się uczyć, pochłaniać wiedzę, a potem ją wykorzystywać. Raczej mówi, że są różne rodzaje inteligencji i to, że ktoś w jednej się wyróżnia wcale nie znaczy, że ma prawo chełpić się z tego powodu, czy pogardzać innymi.

Książka jest jednak bardzo smutna, nie dająca nadziei. Główny bohater jest bardzo realny, a każda zmiana, każdy problem i przeszkoda były przeze mnie głęboko przeżywane. Na pewno zapamiętam ten utwór na długo oraz będę polecała każdemu, ponieważ uważam, że jest to taka książka, którą każdy powinien przeczytać.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
Owieczka997 - 2737 + 1 = 2738

Tytuł: Kwiaty dla Algernona
Autor: Daniel Keyes
Ga...

źródło: comment_167102414731QilBc8splgsH7qgCBqLO.jpg

Pobierz
  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Owieczka997: za duże oczekiwania miałem po ochach i achach aa wyszła smętna i dłużąca się lektura, lodczas gdy wydawało się najciekawsze rozwiązanie przy końcu przeminęło szybciej niż zeszłe wakacje ()

Osobiście nie polecam. Płytkie, monotonne i bez polotu.
@Dibhala nieco nierówne tempo jest spowodowane tym, że oryginalnie było to opowiadanie, które zostało rozwinięte w powieśc. Osobiście wolę tę historię w krótszej wersji, ale twierdzić, że płytkie, monotonne i bez polotu? Bój się Boga z takimi herezjami.
książka której całą fabułę da się.przwidziec po przeczytaniu 40% całości. Może kiedyś była bardziej odkrywcza. Dla mnie nuda


@Mistrszzz Bo jeśli dobrze pamiętam, to było najpierw opowiadanie. Czytałem to jako krótka formę.
Osobiście wolę tę historię w krótszej wersji, ale twierdzić, że płytkie, monotonne i bez polotu? Bój się Boga z takimi herezjami.


@tomekruslan: okaż proszę szczodrość linkorem, bo nie wiedziałem nawet, że to nie jest oryginalna powieść, tylko rozwinięcie opowiastki - jakkolwiek to ująć.

Niemniej jednak podzielam zdanie @Mistrszzz
Po przeczytaniu ćwierci tej powieści stała się dla mnie przewidywalna do bólu. Jedyne co mnie powstrzymywało przed tym żeby odstawić te kwiaty z
@tomekruslan: podziękował
żebym ja się na to wcześniej nadział, to bym poszperał za samym opowiadaniem
a że takie grafomaństwo popełnił sam autor tego opowiadania to już inna sprawa ()
książka której całą fabułę da się.przwidziec po przeczytaniu 40% całości. Może kiedyś była bardziej odkrywcza. Dla mnie nuda


@Mistrszzz: fabuła faktycznie przewidywalna i samo zakończenie również było takie, jakiego się spodziewałam od początku. Wydaje mi się jednak, że w samej książce nie chodziło o fabułę, a raczej o przedstawienie pewnych idei, spostrzeżeń, przemyśleń.