Wpis z mikrobloga

@Mukofag mordo tam jest tak codziennie jak pociąg przyjeżdża, nikt nikogo nie zablokował specjalnie, wygląda na to, że autobus się nie zmieścił przez stojące na zatoczce auta i stoi tak pod kątem zgodnie z rozkładem a drugi nie ma jak go wyminąć próbował przez ciągła go ominąć ale jechały już auta z naprzeciwka a za nim już podjechał kolejny autobus i tak sobie teraz stoją. Codzienna sytuacja.
@Kiciket no pewnie że byłoby więcej miejsca jakby zrobili jednokierunkową ale nie zmienia to faktu że ludzie to debile, zaczynając od aut które stoją po 15 minut na zatoczce autobusowej, przez taksówki i ludzi którym ciężko 30 metrów z górki do postoju się dostać aż do ludzi którzy zamawiają taksówkę będąc w pociągu pół godziny przed wysiadka, żeby nie musieli czekać i potem zamiast szybka akcja, taksówka podjeżdża i odjeżdża to stoi
@whoru ja nie powiem czasem wyrzucę klienta na zatoczce jak nie ma ruchu i jest szybka akcja, 10 sekund i uciekam, nigdy nie staje jak czekam na klienta w takich miejscach bo to może być i 15 minut. Generalnie mam #!$%@? jak ktoś nie umie nawet porządnie zamówić taksówki to ja wolę postać 15 minut na darmo gdzieś dalej w możliwym miejscu i odjechać na pusto jak nie przyjdzie, nawet nie chce
@Mukofag to ciul ich wie, może po złości, trochę im się nie dziwię bo codziennie muszą się tam użerać z debilami. Ostatnio nawet widziałem jak stał sobie na zatoczce suv bez kierowcy zaparkowany, autobus nie mógł wjechać i zaczął trąbić i gdzieś z chodnika przyleciała taka typowa karyna glonojad i jeszcze na kierowcę zaczęła drzeć #!$%@? i machać łapami że ona tu czeka xD
@Mukofag: Różnie bywa ten pierwszy mógł nie wiedzieć co zrobić, poszedł po pomoc do drugiego ten mu mógł kazać zadzwonić na dyspozytornie po pomoc a sam podjechał jak najbliżej, żeby nie blokować jeszcze bardziej. Ciul ich tam wie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
do ludzi którzy zamawiają taksówkę będąc w pociągu pół godziny przed wysiadka,


@krucjan: jak się kiedyś woziłam pociągami to zamawiałam taxi wyjeżdżając z Dąbia, ale zawsze wtedy dyspozytorce zaznaczałam, że będę dopiero za około 20 minut. Jak weszła apka to zamawiałam kurs, jak pociąg przejeżdżał regalice. Obie te metody dawały mi czas na spokojnie wysiąść z pociągu, przejść przez dworzec na umówione miejsce i przeważnie właśnie wtedy pan taksiarz podjeżdżał. Idealnie
@Dorciqch: Każdy właśnie ma pomyślunek i zdolność przewidywania i potem taksówki stoją. To się nie da tak zaplanować, że powiesz za 20 min i za tyle będzie taksówka, czasem się tak uda ale z reguły nie.
Czasówki dostaje się 10-15 minut wcześniej, żeby było zabezpieczenie, że klient dostanie tą taksówkę. Ja średnio mam dojazdu koło 1-2km do klienta, w 90% przypadków przy czasówkach stoję 5-10 min pod adresem, nie mówiąc o