Aktywne Wpisy
xEm +9
Siema Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dotąd ubierałem się w zwykłych sieciówkach, bo miałem #!$%@? na loga i marki. Ale kurde, te ciuchy to jakaś straszna padaka i denerwuje mnie wyrzucanie np. T shirtow po 4 praniach bo wyglądają jak guano. Zresztą ciuchy z sieciówki (h&m, zara) wyglądają już znacznie gorzej po pierwszym praniu...
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Mega_Smieszek +133
Możemy wyróżnić 4 etapy ewolucji tagu.
1. Prekursorzy.
Tag pierwotnie został założony przez normików z problemami miłosnymi. Później zaczął być używany do wyrażania wszelkiej maści porażek czy smutków, narzekań i miłosnych rozterek. Nie było tu zbyt dużej aktywności. Nie było też widocznego podziału na normików czy przegrywy, trolli też nie było.
2. Era Blackpillu.
Po kilku latach rozwoju tag zaczął przyciągać z początku redpillowców. Póżniej w następstwie międzyspołecznych dyskusji to blackpill zastąpił czerwoną pigułkę. Wraz z tym zaczęły powstawać projekty typu klaudiusz, dziewczynybeztabu, januszpol, typbezoszczednosci, blackpillraw itd. Twórczość tych i innych osób z tagu przyciągnęła najpierw uwagę wykopu, póżniej całego mainstreamu. Przegryw stał się czymś więcej niż tagiem na wykopie. Teraz był to nurt, trend, lifestyle. Smutne memy, memy o polkach, terapii, wojaku, pepe, czy blackpillu rozniosły się po polskim internecie pozostając w nim do dziś. Część twórców okazała się później trollami ale bardzo pożytecznymi. Tag wykreował nową falę świadomości u części społeczeństwa. Przede wszystkim świadomości mechanizmów działających na świecie i między ludźmi.
3. Stagnacja, zwarta społeczność.
Po erze rozkwitu nastąpił kolaps. Twórcy odeszli, blackpill się rozprzestrzenił. Wszystko co miało zostać powiedziane w tym temacie to powiedziane zostało. Społeczność skupiła się więc na samej sobie. Pojawiło się określenie "koliedzy z tagu". Zaczęły się tworzyć egzystencjalne dyskusje, wspólne tematy życiowe, pomoc w problemach. Przegryw przekształcił się w rodzaj zbiorowej terapii, miejsca gdzie możesz pogadać czy podzielić się przemyśleniami. Wpisów było mniej niż w złotej erze, ale były to wpisy jakościowe. Ten etap to czas zacieśniania więzi między użytkownikami tagu i budowania rozwiniętej, choć hermetycznej społeczności. U schyłku tego okresu pojawił się także nurt "chłopizmu", zapoczątkowany przez Rampo. Oznaczał on innymisłowy swojski przegryw, powrót do prostych przyjemności, prostego co nie oznacza złego pojmowania świata. Szczere wyrażenie swoich przemyśleń i emocji w bardzo prosty sposób, chłopski.
4. Upadek.
Zaczęly pojawiać się trolle, które zalęgły się w społeczności. Przegrywy na wyparciu, agresywne normiki. Zniechęcały one do udzielania się użytkowników, obrażając czy baitując. Były to trolle szkodliwe, nie wnoszące nic pozytywnego. Następnie pewne ugrupowanie spowodowało zbanowanie większości siewców blackpillu. Jakość i ilość wpisów spadła. Potem nadeszła fala banów/odejść użytkowników. Dobijając tym samym ostatki twórczości i jakości. Trolle rozprzestrzeniły się jeszcze bardziej. Liczba wpisów i komentarzy spadła do maksymalnie 100 dziennie. Droga do powolnego kolapsu jest z tego punktu oczywista.
#przegryw #blackpill
@tomek001Hej: i tak to jest, atencjusze kalkuja kontent, a przegrywy daja im atencje jak typowe normiki.
#przegryw pojawił się w topce dopiero w marcu 2018, a pik popularności miał w grudniu 2021 roku. Jest mniej wpisów ale w porównaniu do nie tak dawnego piku popularności.
Co do treści to trudno powiedzieć czy to nie jest wypaczenie, jednak pozostaje wrażenia, że jest atak trolli. Trudno się temu dziwić jak to jest mimo
https://www.wykop.pl/wpis/65261549/wizualizacja-ponad-7-lat-historii-wykopu-zrobilem-/
@Van-der-Ledre: ja na tym etapie dostałem bana na pierwszym koncie i przestałem się udzielać na tagu. Śledziłem te wszystkie klaudiusze etc. Miałem wkład w legendarnego mema "chyba ma na imię Mirek". Zbanowali mnie przy aferze żołnierza, który nagrywał ze swoją żoną p0rno z kategorii cuckold. Kawał historii, nie żałuję ani jednego wpisu na tagu.